Wskutek połączenia, spółka przejmująca staje się właścicielem aktywów innej spółki i wypracowanego przez nią know-how, dzięki któremu może np. zreorganizować kadrę pracowniczą, zmniejszyć koszty administracyjne oraz zwiększyć lub zróżnicować produkcję. To w rezultacie daje przewagę konkurencyjną na rynku. Dodatkowo jednym z najpowszechniejszych skojarzeń związanych z restrukturyzacją spółek jest kwestia podatkowa, jak np. odliczenie straty, kontynuacja odpisów amortyzacyjnych, czy też brak uznania za dochód nadwyżki przejętego majątku.
Wprowadzana do Ordynacji podatkowej klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania ma dotyczyć zarówno małych, średnich, jak i dużych podatników bez wyjątku, gdy zostanie osiągnięta korzyść podatkowa powyżej określonego progu. Przesłanką do wszczęcia postępowania wobec podatnika będzie zaistnienie podejrzenia dokonania czynności przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej. Natomiast wydane indywidualne interpretacje podatkowe nie będą miały mocy ochronnej, jeżeli fiskus uzna, że stanowią element działania zmierzającego do unikania opodatkowania.
Organy podatkowe zgadzają się, że poniesione wydatki na remont lokalu mieszkalnego można odliczyć od przychodu, uzyskanego ze sprzedaży mieszkania. Tyle że sam remont, czy modernizacja nie oznacza, że w takim lokalu można już mieszkać. Potrzebne są meble i sprzęt AGD, aby można było mieszkać. Ale czy te wydatki pomniejszają podatek?
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozsądzi, czy jego korzystne wyroki dają podatnikom prawo do zwrotu nienależnie pobranej daniny, nawet gdy zapadły już po przedawnieniu roszczeń. To niezwykle ważne dla podatników, bo TSUE zwykle orzeka po latach, co może skutkować tym, że część z nich nie odzyska już swoich pieniędzy, mimo że zapłaciła podatek nienależnie.
Klauzula obejścia prawa podatkowego ma uniemożliwić firmom dokonywanie sztucznych i niemających uzasadnienia gospodarczego czynności, za pomocą których próbowałyby ominąć przepisy i osiągnąć korzyści podatkowe. Klauzula, która ma wejść w życie jeszcze w 2016 r., miałaby zastosowanie tylko wtedy, gdyby korzyść uzyskana przez podatnika w wyniku kwestionowanych przez fiskusa sztucznych czynności, przekraczała w roku podatkowym kwotę 100 tys. zł.