Sejm zajmie się projektem zmiany dotyczącym przepisów o odwróconym podatku VAT. Mechanizm odwrotnego obciążenia VAT ma być rozszerzony na obrót takimi towarami jak: niektóre postaci złota; kolejne wyroby ze stali (chodzi o towary, których właściwości są identyczne z tymi towarami, które są już objęte tym mechanizmem); telefony komórkowe, w tym smartfony; komputery przenośne (tablety, notebooki, laptopy, itp.) oraz konsole do gier.
Jak co rok składamy sobie życzenia świąteczne („gwiazdkowe” – w języku europejskiej poprawności) powtarzając na jednym oddechu banalne, często nic nie znaczące słowa. Szkoda, że tak się dzieje, bo właśnie wtedy warto powiedzieć wszystko, co należy rzec z tej okazji tym, których nie spotkamy przy świątecznym opłatku.
Nie jest żadną tajemnicą, że przepisy tworzone przez Unię Europejską pisane są często w interesie konkretnych koncernów, co publicznie – choć „z troską” – przyznali nasi eurodeputowani na przykładzie prawa farmaceutycznego. Wszyscy wiedzą, że podobnie dzieje się w przypadku tworzenia polskich przepisów, lecz jest to temat tabu, którym nie interesują się oficjalne oraz „liberalne” media.
Zmiany wśród zawodów uprawianych przez Polaków powodują, że z roku na rok ubywa przedsiębiorców rozliczających się przy pomocy karty podatkowej. Dodatkowo, jedną z przyczyn, która odstrasza podatników od karty podatkowej, jest konieczność zapłaty podatku niezależnie od tego, jaką rzeczywistą wartość przychodów osiąga przedsiębiorca.
Resort finansów zapowiada zmiany w ustawach, mające na celu redukcję nadużyć w rozliczaniu podatku VAT. Jedna ze zmian zakłada, że od 2015 r. mechanizmem odwróconego obciążenia objęty będzie handel telefonami komórkowymi (w tym smartfonami), komputerami przenośnymi (takimi jak tablety, notebooki, laptopy etc.) oraz konsolami do gier wideo.
Zdaniem Ministerstwa Finansów właściwości oleju opałowego umożliwiają użycie go wprost do napędu pojazdów zamiast oleju napędowego. Podstawową przyczyną występowania nieprawidłowości polegających na wykorzystywaniu oleju opałowego niezgodnie z jego przeznaczeniem, jak zauważa MF, jest wysokie zróżnicowanie opodatkowania obu rodzajów paliw (olej napędowy - 1.458,52 zł/ 1000 l (akcyza i opłata paliwowa), olej opałowy - 232,00 zł/1000 l).
Mrożenie parametrów systemu podatkowego oznacza, że pracujący muszą realnie coraz więcej oddawać fiskusowi. Jak obliczają eksperci, zamrożenie parametrów podatkowych w 2015 r. da budżetowi 1,5 mld zł. Uwzględniając to, na zmianach w uldze na dzieci i waloryzacji emerytur skorzysta 6,9 mln gospodarstw, ale 5,5 mln straci.