W obecnych czasach zmiana jest normą, dotyczy to także organizacji, które, żeby przetrwać na rynku, muszą stale przystosowywać się do zmian, zarówno tych w skali mikro, jak i marko. Jednak – reaktywność to za mało. Zarząd organizacji powinien wręcz antycypować zmiany i na bieżąco monitorować ich przebieg. Pozostawienie spraw „ich biegowi” to prosta droga do zapaści organizacyjnej. Jak zarządzać zmianą – przeczytaj porady ekspertów.
Pojęcie konsolidacji najczęściej kojarzy się z aspektem zarządzania finansami w strukturze wielofirmowej, często grupach kapitałowych. Dotyczy zatem zagadnienia, którego właścicielem są działy finansowe. W zakresie ich obowiązków w strukturach wielofirmowych jest m.in. uzyskanie zgodności z wymaganiami Międzynarodowych Standardów Sprawozdawczości Finansowej (MSSF/MSR) oraz Międzynarodowych Standardów Raportowania Finansowego (IFSR), tj. poradzenie sobie m.in. z eliminacją danych dotyczących rozliczeń wzajemnych oraz wynikających z różnic kursowych, z konwersją i/lub przenoszeniem danych, zmianami walut, elastycznym wprowadzaniem korekt, prezentacją raportów i konsolidacji w różnych standardach księgowości, walutach czy formatach danych, automatyczną zmianą różnych postaci danych w zależności o stopnia powiązania w grupie kapitałowej czy strukturze wielofirmowej.
Jak co rok składamy sobie życzenia świąteczne („gwiazdkowe” – w języku europejskiej poprawności) powtarzając na jednym oddechu banalne, często nic nie znaczące słowa. Szkoda, że tak się dzieje, bo właśnie wtedy warto powiedzieć wszystko, co należy rzec z tej okazji tym, których nie spotkamy przy świątecznym opłatku.
Nie jest żadną tajemnicą, że przepisy tworzone przez Unię Europejską pisane są często w interesie konkretnych koncernów, co publicznie – choć „z troską” – przyznali nasi eurodeputowani na przykładzie prawa farmaceutycznego. Wszyscy wiedzą, że podobnie dzieje się w przypadku tworzenia polskich przepisów, lecz jest to temat tabu, którym nie interesują się oficjalne oraz „liberalne” media.