Nieterminowe regulowanie płatności jest dla przedsiębiorców podwójnym obciążeniem: nawet bowiem niezapłacone faktury powodują powstanie obowiązku podatkowego. Nie dość, że wierzyciel nie otrzymuje zapłaty za wydany towar czy wykonaną usługę, to jeszcze musi odprowadzić podatek dochodowy i VAT. Zarówno bowiem podatek VAT, jak i podatek dochodowy z zasady rozliczane są metodą memoriałową (obowiązek rozliczenia się z urzędem skarbowym powstaje mimo tego, że nie otrzymano zapłaty). Ale warto wiedzieć, że w takiej sytuacji można skorzystać z pewnych udogodnień podatkowych.
Projekt zmian w CIT zaszkodzi dziesiątkom tysięcy polskich firm, bo dodatkowe obciążenia podatkowe sprawią, że będą mniej konkurencyjne na tle firm zagranicznych. Podwójne opodatkowanie spółek komandytowych spowoduje, że taka forma prowadzenia biznesu najprawdopodobniej zniknie z obrotu gospodarczego w Polsce – czytamy w uwagach, które Krajowa rada Doradców Podatkowych przesłała do Ministerstwa Finansów w związku z pracami nad zmianą przepisów o CIT, PIT i podatku ryczałtowym.
Jak wiadomo z dniem 30 września 2020 r. rusza, przekładana ze względu na COVID -19, dematerializacji akcji. Najpóźniej bowiem tego dnia spółki akcyjne niebędące spółkami publicznymi oraz spółki komandytowo-akcyjne zobowiązane są dokonać pierwszego (z pięciu) ogłoszenia wzywającego swoich akcjonariuszy do złożenia dokumentów akcji w spółce. Przed dokonaniem tego wezwania, a więc również nie później niż do 30 września 2020 r., spółki te powinny dokonać wyboru podmiotu uprawnionego do prowadzenia rejestru akcjonariuszy (wyboru takiego dokonuje walne zgromadzenie) oraz podpisać z wybranym przez walne zgromadzenie podmiotem umowę o prowadzenie rejestru akcjonariuszy. Jak zatem widać czasu jest już mało, a odpowiedzialność duża.