Zgodnie z nowymi regulacjami, które obowiązują od 1 stycznia tego roku, przeprowadzenie transakcji łączenia i dzielenia spółek wymaga uzasadnienia ekonomicznego. W przypadku gdy fiskus uzna, że głównym celem połączenia lub podzielenia spółki jest osiągnięcie korzyści podatkowej, to może zażądać podatku od spółki przejmującej inną spółkę, a także od jej wspólników.
W ustawie CIT, począwszy od 1 stycznia 2018 r., mamy do czynienia z rozdziałem przychodów na przychody z zysków kapitałowych i pozostałe przychody z działalności. Tym samym podatnik uzyskujący przychody z obu tych źródeł jest zobowiązany przyporządkować im również koszty. Wydawało się, jak zauważa ekspert Grant Thornton, że przepisy są jasne, ale im dłużej obowiązują tym więcej pojawia się wątpliwości o prawidłowość rozliczeń podatkowych.
CIT to podatek bezpośredni, który obowiązuje osoby prawne, które osiągnęły dochód podlegający opodatkowaniu w rok podatkowy. Gdy suma przychodów jest większa niż poniesione koszty, podmioty zobowiązane są do rozliczenia z urzędem skarbowym tego podatku według kryteriów określonych w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Wyróżniamy cztery progi procentowe w podatku CIT: 10%, 15%,19% i 20%.