Minister Finansów podał górne granice stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych w 2015 r. Wynika z niego, że w przyszłym roku stawki maksymalne podatku od nieruchomości wzrosną o 0,4%, czyli zgodnie ze wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu 2014 r. w stosunku do pierwszego półrocza 2013 r., który wyniósł 100,4 (co oznacza wzrost cen o 0,4%).
    
                            
    
        
        
    
    
        Ustawa o rachunkowości reguluje fakt, że księgi rachunkowe należy prowadzić w języku polskim i w walucie polskiej. Przedsiębiorcy mogą jednak, zgodnie z uregulowaniami obowiązującymi w obrocie gospodarczym, dokonywać rozliczeń w walutach obcych, a także otwierać rachunki w walutach wymienialnych. Waluty obce należy jednak wycenić, a powstałe różnice kursowe ująć odpowiednio dla celów podatkowych.
    
                            
    
        
        
    
    
        Od 1 stycznia 2015 r. wzrastają o wskaźnik inflacji (tym razem niewiele, bo tylko o 0,4%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Tradycyjnie zatem będziemy mieli wyższe stawki podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, od posiadania psów) - o ile gminy podejmą stosowne uchwały do końca 2014 roku.
    
                            
    
        
        
    
    
          W 2015 r. podatek od nieruchomości, który nie przekracza 100 zł, będzie płatny jednorazowo, a nie w ratach, jak ma to miejsce obecnie. Natomiast, jeżeli wysokość podatku od nieruchomości będzie niższa niż koszty doręczenia decyzji o wymiarze tego podatku, nie będzie on w ogóle pobierany.  
    
                            
    
        
        
    
    
         Koszt zlikwidowanych zapasów magazynowych (surowców,   materiałów, części zamiennych, itp.), które   straciły przydatność i nie ma możliwości ich wykorzystania do   produkcji urządzeń (świadczenia usług), czy do serwisowania, można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.