Firmy nie dość, że muszą same rozliczyć się z PIT za 2019 r., to dłużej poczekają na zwrot nadpłaty. W tym roku bowiem termin liczy się dopiero od 15 lutego. Nowe zasady są niekorzystne dla wszystkich przedsiębiorców, ale szczególnie dla tych, którzy mają prawo do ulg na innowacyjność: IP Box albo na badania i rozwój. Nie mogli bowiem korzystać z preferencji w trakcie roku, a teraz będą musieli jeszcze poczekać. Zwrotu podatku nie dostaną też do 15 lutego przedsiębiorcy korzystający z ulg na dziecko bądź rozliczający się wspólnie z małżonkiem.
Niektóre wydatki na zakup usług niematerialnych od podmiotów powiązanych podlegają limitowaniu w kosztach uzyskania przychodu na gruncie podatku CIT. Do takich wydatków zalicza się usługi doradcze, reklamowe, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, ubezpieczeń, gwarancji i poręczeń, badania rynku oraz świadczenia o podobnym charakterze.
Ministerstwo Rozwoju przygotowało Czarną Księgę barier, na które polskie firmy napotykają w państwach Unii Europejskiej. Księga zawiera m.in. wskazania w zakresie zabezpieczenia kwot na przyszły podatek, gdzie podkreśla się, że problemem jest przede wszystkim praktyka organów krajowych i długie terminy zwrotu zabezpieczonych środków, a nie przepisy prawne, co jednak w efekcie ogranicza swobodne świadczenie usług.