Rząd planuje podniesienie zasiłku dla bezrobotnych do 1000 zł "najdalej od 2018 roku". Aktualnie w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trwają analizy tego rozwiązania. Wiadomo już, że będzie to kosztowało ok. 500 mln zł dodatkowych środków z Funduszu Pracy. Obecnie Obecnie podstawowy zasiłek dla bezrobotnych wynosi 831,10 zł przez pierwsze trzy miesiące oraz 652,6 zł przez kolejne miesiące. Zasiłek wypłacany jest przez 6 lub 12 miesięcy w zależności od stopy bezrobocia w danym regionie. Wysokość zasiłku zależy od stażu pracy – bezrobotni otrzymują 80, 100 lub 120 proc. podstawowej kwoty zasiłku.
Wdrożenie tzw. jednolitego podatku (jednolitej daniny), łączącego obecny podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) oraz składki na ZUS i NFZ, będzie oznaczało likwidację liniowego 19-proc. PIT dla prowadzących działalność gospodarczą. Będzie 4-5 stawek jednolitej daniny - od 19,5% do ok. 40%. Rząd zastanawia się nad zastąpieniem CIT-u podatkiem obrotowym. Takie m.in. informacje przekazał w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej minister Henryk Kowalczyk, przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów, odpowiadający za prace nad jednolitym podatkiem.
Eksperci oceniają koncepcję połączenia w jednej daninie podatku dochodowego od osób fizycznych, składek na ZUS i NFZ. Być może po połączeniu PIT, ZUS i NFZ bogaci będą musieli płacić więcej, ale biedniejsi będą płacić mniej - mówi PAP ekspert podatkowy z Klubu Jagiellońskiego, Radosław Piekarz. Oby jedna danina nie oznaczała rzeczywistej podwyżki podatków - mówi mecenas Piotr Zimmerman, radca prawny z kancelarii Zimmerman i Wspólnicy.
Zdarza się niejednokrotnie, że zwolnieni pracownicy przypominają sobie o godzinach nadliczbowych, które wypracowali u byłego pracodawcy, za które nie otrzymali wynagrodzenia. Walczą o to wynagrodzenie za nadgodziny przed sądem i często wygrywają. Pracodawcy mają wówczas wątpliwości, czy takiej wynagrodzenie (zwane też w wyrokach „odszkodowaniem”) trzeba oskładkować. Okazuje się, że tak. Oprócz składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe trzeba też naliczyć w tym przypadku składkę na ubezpieczenie zdrowotne.
Pacjent uprawniony do świadczeń zdrowotnych w Polsce będzie mógł jeszcze w 2014 r. otrzymać zwrot kosztów leczenia w innym państwie UE, także w przypadku zabiegów wykonanych przed wejściem w życie ustawy wprowadzającej tzw. dyrektywę transgraniczną. Pacjent, który skorzystał z odpłatnych świadczeń zdrowotnych w UE (poza granicami Polski), aby otrzymać zwrot poniesionych kosztów będzie musiał zwrócić się z wnioskiem do właściwego oddziału wojewódzkiego NFZ. Podstawą do zwrotu będzie rachunek wystawiony przez zagraniczny podmiot wykonujący działalność leczniczą, a także skierowanie, recepta lub zlecenie (na wyroby medyczne).