Obliczając składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe, zdrowotne, a także na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, pracodawca powinien uwzględnić wartość świadczenia związanego z udostępnianiem pracownikowi samochodu służbowego dla celów prywatnych. Powinien tak czynić nawet jeżeli pracownik częściowo płaci za używanie samochodu służbowego do celów prywatnych. Świadczenie takie jest bowiem przychodem i zwiększa podstawę wymiaru składek ubezpieczeniowych.
Jedna z naszych pracownic od listopada 2014 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim (jest w ciąży). Podstawa wymiaru zasiłku wynosi 7334,65 zł. Za styczeń otrzymała zasiłek w wysokości 7579,19 zł (31 dni x 244,49 zł), natomiast za luty 6845,72 zł (28 dni x 244,49 zł)? Pracownica twierdzi, że nieprawidłowo obliczyliśmy jej zasiłek, ponieważ w lutym 2015 r. kwota świadczeń, którą otrzymała jest znacznie niższa niż w grudniu i w styczniu. Czy ma rację?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że od 1 stycznia 2015 r. zmianie uległy zasady wyłączenia z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne środków otrzymywanych na rehabilitację zawodową, społeczną oraz leczniczą osób niepełnosprawnych, na podstawie odrębnych przepisów, z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych (ZFRON) albo zakładowego funduszu aktywności, z wyłączeniem wynagrodzeń finansowanych ze środków tych funduszy.
Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nad którą obecnie trwają prace w Sejmie, wprowadza przepis, by składki ZUS od umów zleceń był odprowadzane od wysokości minimalnego wynagrodzenia (1 680 zł brutto w 2014 r.). Składki będą potrącane albo od jednej umowy, albo od kilku umów, których łączna wartość jest równa minimalnemu wynagrodzeniu lub od niego wyższa.
Coraz chętniej pracodawcy proponują nam zamiast umowy o pracę umowę zlecenie. Zgadzamy się na to, głównie dlatego, że nie mamy innych możliwości zatrudnienia. Niestety zgodnie z treścią przepisów kodeksu cywilnego dotyczącej umowy zlecenia zleceniobiorcy nie przysługuje prawo do urlopu. Osoba, która pracuje w oparciu o taką formę umowy, jeśli chce wypocząć, musi liczyć się z tym, że nie zarobi przez ten czas pieniędzy.
Oskładkowanie umów cywilnoprawnych spowoduje wzrost kosztów pracy, a w rezultacie może doprowadzić do sytuacji, w której pracodawcy będą niechętni do zawierania z pracownikami umów zlecenie, a pracownicy zarobią mniej, niż dotychczas. Założenia nowelizacji nie wpłyną na poprawę warunków zatrudnienia na polskim rynku pracy, a o stabilizację zatrudnienia będzie jeszcze trudniej.