Jak co rok składamy sobie życzenia świąteczne („gwiazdkowe” – w języku europejskiej poprawności) powtarzając na jednym oddechu banalne, często nic nie znaczące słowa. Szkoda, że tak się dzieje, bo właśnie wtedy warto powiedzieć wszystko, co należy rzec z tej okazji tym, których nie spotkamy przy świątecznym opłatku.
Nie jest żadną tajemnicą, że przepisy tworzone przez Unię Europejską pisane są często w interesie konkretnych koncernów, co publicznie – choć „z troską” – przyznali nasi eurodeputowani na przykładzie prawa farmaceutycznego. Wszyscy wiedzą, że podobnie dzieje się w przypadku tworzenia polskich przepisów, lecz jest to temat tabu, którym nie interesują się oficjalne oraz „liberalne” media.
Biznes bez etyki, oparty wyłącznie na zysku to inwestycja, która opłaca się tylko na krótką metę. Kto liczy na długoterminowe zyski, nie powinien zapominać, że zaufanie w biznesie to podstawa. A tego nie da się zbudować bez etyki. Takie wnioski płyną z listopadowej konferencji Krajowej Izby Biegłych Rewidentów „Etyka w procesach zarządzania, sprawozdawczości i rewizji finansowej”.