Z rejestru REGON wynika, że pod koniec czerwca mieliśmy w Polsce blisko 3 mln jednoosobowych działalności gospodarczych. Coraz więcej przedsiębiorców ma pomysł na biznes. Eksperci ostrzegają jednak, że na pomyśle często się kończy. Statystyki też są nieubłagane – tylko co trzecia firma dożywa swoich piątych urodzin. Gdzie jest pułapka? Zazwyczaj w braku płynności finansowej. Z jednej strony napotykamy trudności w pozyskiwaniu kapitału, z drugiej strony nie panujemy nad wydatkami. To największy błąd start-upów przekonuje Adam Głos, Prezes Tax Care, z którym rozmawiamy o sposobach finansowania biznesu.
Zmiany wśród zawodów uprawianych przez Polaków powodują, że z roku na rok ubywa przedsiębiorców rozliczających się przy pomocy karty podatkowej. Dodatkowo, jedną z przyczyn, która odstrasza podatników od karty podatkowej, jest konieczność zapłaty podatku niezależnie od tego, jaką rzeczywistą wartość przychodów osiąga przedsiębiorca.
Zdaniem Ministerstwa Finansów właściwości oleju opałowego umożliwiają użycie go wprost do napędu pojazdów zamiast oleju napędowego. Podstawową przyczyną występowania nieprawidłowości polegających na wykorzystywaniu oleju opałowego niezgodnie z jego przeznaczeniem, jak zauważa MF, jest wysokie zróżnicowanie opodatkowania obu rodzajów paliw (olej napędowy - 1.458,52 zł/ 1000 l (akcyza i opłata paliwowa), olej opałowy - 232,00 zł/1000 l).
Mrożenie parametrów systemu podatkowego oznacza, że pracujący muszą realnie coraz więcej oddawać fiskusowi. Jak obliczają eksperci, zamrożenie parametrów podatkowych w 2015 r. da budżetowi 1,5 mld zł. Uwzględniając to, na zmianach w uldze na dzieci i waloryzacji emerytur skorzysta 6,9 mln gospodarstw, ale 5,5 mln straci.
Pewnie - jak to często bywa - zadaję naiwne, lub bezsensowne pytanie. Przecież we wzorcowym, podręcznikowym modelu władzy publicznej, której zależy na uzyskiwaniu niezbędnych dochodów podatkowych, nie ma miejsca na moralność rządzących. Ustalanie i pobieranie podatków ma być „skuteczne i nieuchronne, bo podatki trzeba płacić”, a jedynym ograniczeniem ich wysokości jest swoisty pragmatyzm wyrażający się w dwuznacznym porzekadle o owcy, którą się „strzyże a nie zarzyna”. Płaski, wręcz prymitywny obraz świata.