W jaki sposób skutecznie promować firmę? Jedni uważają, że najlepszą metodą jest reklama w Internecie – jest stosunkowo tania i pozwala szybko dotrzeć do klientów. Inni powiedzą, że trzeba przede wszystkim zatroszczyć się o PR – buduje on wizerunek ekspercki i zaufanie klientów. Są też tacy, którzy cały czas wierzą w tradycyjne metody – wpisy w katalogach, ulotki czy ogłoszenia w prasie. I trzeba powiedzieć, że w zdecydowanej większości wypadków te metody są bardzo pomocne. Jednak warto zastanowić się nad inną promocją. Skuteczną i nienachalną. Chodzi o rekomendacje.
Od 11 maja 2014 r. zacznie obowiązywać nowelizacja Ordynacji podatkowej, która wprowadza dorozumianą zgodę na doręczenia elektroniczne oraz fikcję e-doręczenia. Oznacza to, że podatnik, który elektronicznie wyśle do organu podatkowego wniosek lub podanie, wyraża automatycznie zgodę na doręczenie odpowiedzi w formie elektronicznej. Po upływie 14 dni organ podatkowy automatycznie uzna taką odpowiedź za doręczoną, nawet gdy podatnik nie poświadczy, że ją otrzymał.
Do pewnego czasu, zdaniem wielu urzędów skarbowych, brak rejestracji do podatku VAT oznaczał brak możliwości odliczenia podatku od zakupów, które zostały poniesione przed rejestracją. Jednak prawo unijne mówi wprost, że jeśli podmiot zachowuje się jako podatnik, to oznacza to, że jest podatnikiem i nabywa przy tym zarówno prawa jak i obowiązki z tym związane.
Wydatki poniesione na zakup upominków reklamowych mogą zostać uznane za mające związek z reklamą (a tym samym za koszty podatkowe), jeżeli mają niewielką, niekiedy wręcz symboliczną wartość, są rozdawane masowo, do szerokiego grona odbiorców oraz są oznakowane logo lub nazwą produktu. Dla obdarowanych osób będą nieodpłatnym przychodem ale nie trzeba płacić PIT, jeżeli wartość poszczególnych prezentów nie przekracza kwoty 200 zł.
Zarówno kontrolowanemu podatnikowi, jak i organowi kontrolującemu przysługują w trakcie kontroli podatkowej określone przepisami Ordynacji podatkowej prawa i obowiązki. O ile jednak kontrolowanemu wolno robić wszystko, co nie jest zastrzeżone przepisami prawa, o tyle kontrolujący ma prawo jedynie do działań wyraźnie określonych w tych przepisach. Warto zatem wiedzieć, na co możemy pozwolić sobie, a także kontrolującemu w trakcie kontroli podatkowej.