Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nad którą obecnie trwają prace w Sejmie, wprowadza przepis, by składki ZUS od umów zleceń był odprowadzane od wysokości minimalnego wynagrodzenia (1 680 zł brutto w 2014 r.). Składki będą potrącane albo od jednej umowy, albo od kilku umów, których łączna wartość jest równa minimalnemu wynagrodzeniu lub od niego wyższa.
Od 1 stycznia 2015 r. wzrastają o wskaźnik inflacji (tym razem niewiele, bo tylko o 0,4%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Tradycyjnie zatem będziemy mieli wyższe stawki podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, od posiadania psów) - o ile gminy podejmą stosowne uchwały do końca 2014 roku.
Coraz chętniej pracodawcy proponują nam zamiast umowy o pracę umowę zlecenie. Zgadzamy się na to, głównie dlatego, że nie mamy innych możliwości zatrudnienia. Niestety zgodnie z treścią przepisów kodeksu cywilnego dotyczącej umowy zlecenia zleceniobiorcy nie przysługuje prawo do urlopu. Osoba, która pracuje w oparciu o taką formę umowy, jeśli chce wypocząć, musi liczyć się z tym, że nie zarobi przez ten czas pieniędzy.
Oskładkowanie umów cywilnoprawnych spowoduje wzrost kosztów pracy, a w rezultacie może doprowadzić do sytuacji, w której pracodawcy będą niechętni do zawierania z pracownikami umów zlecenie, a pracownicy zarobią mniej, niż dotychczas. Założenia nowelizacji nie wpłyną na poprawę warunków zatrudnienia na polskim rynku pracy, a o stabilizację zatrudnienia będzie jeszcze trudniej.
Wydawałoby się, że definicja działalności gospodarczej w podatku dochodowym od osób fizycznych, obowiązująca od 1 stycznia 2007 r. nie kryje żadnych niebezpieczeństw dla podatników, którzy samozatrudnienie realizują w ramach kontraktów menedżerskich. Jeśli jednak oprócz kontraktu menedżera wiąże z firmą, na rzecz której działa, dodatkowa umowa, takie zagrożenia mogą być całkiem realne.
Wydawałoby się, że definicja działalności gospodarczej w podatku dochodowym od osób fizycznych, obowiązująca od 1 stycznia 2007 r. nie kryje żadnych niebezpieczeństw dla podatników, którzy samozatrudnienie realizują w ramach kontraktów menedżerskich. Jeśli jednak oprócz kontraktu menedżera wiąże z firmą, na rzecz której działa, dodatkowa umowa, takie zagrożenia mogą być całkiem realne.