Z obserwacji zmian prawnych oraz przeprowadzanych przez polskiego ustawodawcę reform można wnioskować, że jednym z obecnych priorytetów jest ochrona oraz wsparcie najsłabszych obywateli. Widać to między innymi, po zróżnicowaniu zobowiązań podatkowych wobec różnych grup dochodowych, wsparciu w postaci ulg oraz zwolnień dla najuboższych i w innych programach pomocowych. Z drugiej strony, poszukiwane są nowe źródła dochodów budżetowych, by wystarczyło środków finansowych na dopięcie budżetu. Nic więc dziwnego, że kolejną gałęzią, w której wprowadzane są reformy, jest rynek stosunków pracy.
W Unii Europejskiej w 2018 roku w 22 spośród 28 państw obowiązują regulacje dotyczące płacy minimalnej. Większość krajów UE obrało politykę systematycznego wzrostu wynagrodzenia minimalnego, zwiększając w te sposób jego udział w przeciętnych wynagrodzeniach. Regulowane na poziomie krajowym stawki wynagrodzenia minimalnego nie obowiązują w Danii, Austrii, Finlandii, Szwecji, na Cyprze oraz we Włoszech. Nie oznacza to jednak, że w tych krajach nie obowiązują żadne przepisy dotyczące płacy minimalnej. Rozwiązania, jakie przyjęły te państwa, polegają na ustalaniu stawek na poziomie sektorów, grup zawodowych czy branży.
Nowa ustawa kominowa, która wchodzi w życie 9 września br., dotyczy zasad kształtowania wynagrodzeń osób kierujących spółkami z udziałem Skarbu Państwa, samorządu, państwowych osób prawnych i komunalnych osób prawnych. Wynagrodzenie w tych spółkach będzie określane między innymi z uwzględnieniem skali działalności spółki, osiąganych przychodów oraz wielkości zatrudnienia.
Przy zbiegu egzekucji komorniczej i administracyjnej, który nastąpi od 8 września 2016 r., pracodawca będzie przekazywał zajęte wynagrodzenie pracownicze na rzecz sądowego albo administracyjnego organu egzekucyjnego, który pierwszy dokonał zajęcia. Jeżeli nie będzie możliwe ustalenie tego pierwszeństwa, wpłata zajętego wynagrodzenia nastąpi na rzecz organu, który dokonał zajęcia na poczet należności w wyższej kwocie. Zatem o właściwości organu egzekucyjnego zobowiązanego do prowadzenia łącznej egzekucji, tak jak dotychczas, nie będzie decydował sąd, lecz wprost ustawa – Kodeks postępowania cywilnego.