Podatek od sprzedaży detalicznej daje jeszcze więcej możliwości, niż podatek bankowy, do omijania tej daniny; ma on przynieść budżetowi stosunkowo niewiele, około 2 mld zł, czy warto w związku z tym ryzykować, "czy ta skórka jest warta wyprawki" - mówi prof. Ryszard Bugaj. Jego zdaniem sklepy przerzucą koszty podatku od sprzedaży detalicznej na konsumentów.
Podatników obowiązuje zasada, że mogą odliczać VAT od zakupów, które są związane ze sprzedażą opodatkowaną. Zasada ta nie uległa zmianie. Ustawodawca wprowadził natomiast do ustawy o VAT, obok funkcjonującej od dawna proporcji, tzw. preproporcję, która pozwala ustalić, jaka część VAT naliczonego jest związana ze sprzedażą podlegającą VAT, gdy podatnik wykonuje również czynności, które nie stanowią działalności według ustawy o VAT. Dla podatników jest to nowość.