Zmiany w podatkach dochodowych, która wejdą w życie od 1 stycznia 2018 r., spowodują wzrost ryzyka podatkowego w przypadku inwestycji związanych z przejmowaniem przedsiębiorstw i ich restrukturyzacją. Transakcje tego typu, podobnie jak dziś, będą musiały mieć uzasadnienie ekonomiczne. Jeśli fiskus uzna, że głównym celem była korzyść podatkowa, to firma przejmująca będzie musiała zapłacić karny podatek od przychodu, a nie jak dziś – od dochodu.
Dokonywanie wpłat na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) w danym roku podatkowym uprawnia do odliczenia tych kwot od podstawy opodatkowania w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT). Pozwala to oczywiście zapłacić mniejszy podatek. Limit wpłaty na IKZE w 2017 roku wynosi 5115,60 zł. Jeżeli podatnik wpłaci w 2017 roku taką maksymalną kwotę, a jego dochody "wejdą" w drugi próg podatkowy (stawka 32% PIT), to jego podatek za ten rok będzie niższy o ponad 1,6 tys. zł (dokładnie o 1636,99 zł). Limit wpłat na IKZE w 2018 roku wyniesie 5331,60 zł (1,2-krotność przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej prognozowanego w ustawie budżetowej na ten rok.
Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Rozwoju, po ponownej analizie projektu nowelizacji ustawy PIT i CIT, uzgodniły, że amortyzacja dziedziczonego majątku będzie się odbywać na dotychczasowych zasadach. Zaproponowane zostanie rozwiązanie, umożliwiające kontynuację amortyzacji dla spadkobierców, które znajdzie się w ustawie o zarządzie sukcesyjnym i będzie obowiązywało ze skutkiem od 1 stycznia 2018 r.
Znany jest już limit przychodów pozwalający na uznanie podatnika za „małego” w 2018 r. (w podatku VAT, PIT i CIT). Małym podatnikiem będzie podmiot, u którego wartość sprzedaży, wraz z kwotą podatku, nie przekroczy w 2017 r. kwoty 5 176 000 zł. Limit ten, odpowiadający równowartości 1,2 euro, od przyszłego roku może zostać podwyższony do 2 mln euro (w przypadku podatników PIT i CIT).