W polskim sejmie zapanowała ostatnio moda na kwotę wolną od podatku, jakby jej podniesienie było panaceum na bolączki całego systemu podatkowego. Podwyższenia kwoty chce większość ugrupowań posługując się często przykładem Wielkiej Brytanii. Tymczasem wzór brytyjski jest póki co nieosiągalny i rzadko się przy tym wspomina, że każde znaczące podniesienie kwoty wolnej oznacza proporcjonalną podwyżkę innych podatków, chyba że rząd znajdzie nagle 21,5 mld zł. Mało tego, resort finansów chce wycisnąć to, co jeszcze w podatnikach zostało.
Błędy w deklaracji PIT, składanej w ostatnich dniach kwietnia, mogą rodzić dodatkowe, niekorzystne konsekwencje dla podatnika. Złożenie deklaracji między lutym a połową kwietnia pozwala korygować nieprawidłowości na bieżąco, czyli jeszcze przed upływem terminu zapłaty podatku za 2014 r. Przekazanie druku w ostatnich dniach kwietnia sprawia, że każdy błąd może powodować zaległość podatkową.
Praca dziecka, nawet ta wakacyjna, krótkookresowa może pozbawić rodziców korzyści podatkowych. Rodzice, którzy mają zamiar skorzystać z ulgi na dziecko lub wspólnego opodatkowania z samotnie wychowywanym dzieckiem muszą sprawdzić, czy zarobki ich pełnoletnich (do ukończenia 25 lat), uczących się dzieci nie przekroczyły kwoty 3089 zł netto w skali roku. Zdaniem sądów administracyjnych ustalając, czy przekroczony został ten limit trzeba od dochodów dziecka odjąć koszty uzyskania przychodów, składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne i inne dopuszczalne odliczenia od dochodu.
Obecnie raczej nie ma szans na zwiększenie kwoty wolnej od podatku dochodowego, a o jego likwidacji nawet nie ma mowy. Trudno też spodziewać się powrotu do 22 proc. stawki VAT. Jednocześnie rząd nie radzi sobie z procesem emigracji, nie tylko indywidualnej, ale także biznesowej. Dane mówiące o 1,25 mln Polaków chcących wyjechać z kraju w ciągu najbliższego roku mają swoje odbicie również wśród przedsiębiorców. Tylko jedna z firm doradczych pomagających przedsiębiorcom przeprowadzić się za granicę szacuje, że w 2015 roku przeniesie blisko 1000 podmiotów z sektora MSP, a takich firm doradczych jest w Polsce dziesiątki, może nawet setki.
Zdarza się, że płatnicy popełniają błędy przy wypełnianiu deklaracji PIT-11 i PIT-40. Wówczas mogą skorzystać z prawa do skorygowania deklaracji. Korektę wraz z uzasadnieniem przyczyn, dla których powstała (na formularzu ORD-ZU), należy przekazać urzędowi skarbowemu w formie dokumentu papierowego lub elektronicznie, co do zasady, wykorzystując podpis certyfikowany.
Osoby, które zarabiały za granicą, zobowiązane są dwukrotnie zadbać o rozliczenie podatku. Pierwszy raz dokonują tego za granicą – występując o zwrot nadpłaconych tam w ciągu roku zaliczek. Termin rozliczenia podatku z zagranicy oraz złożenie wymaganych dokumentów zależą w tym wypadku od przepisów kraju, w którym dane osoby zarabiały. Drugi raz obowiązek ten spełnić trzeba przed polskim fiskusem. Dopełnia się go, co do zasady, składając deklarację roczną PIT oraz załącznik PIT/ZG nie później niż 30 kwietnia.
Pełnomocnik, działający w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy, przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności, musi uzyskać stosowne pełnomocnictwo. Jeżeli chce on składać deklaracje podatkowe i przesyłać je za pośrednictwem sieci Internet zwykłe pełnomocnictwo nie jest wystarczające. Niezbędne jest złożenie do urzędu skarbowego w formie papierowej pełnomocnictwa do podpisywania deklaracji składanych za pomocą środków komunikacji elektronicznej na druku UPL-1. Obowiązek ten dotyczy księgowych, doradców podatkowych, biur rachunkowych a także wszystkich innych pełnomocników składających deklaracje PIT-28, PIT-36, PIT-36L.