16 lipca 2018 r. Minister Finansów opublikował swój projekt nowelizacji kilku ustaw podatkowych w zakresie cen transferowych i transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi. Nowelizacja ma dwa zasadnicze cele - uproszczenie przepisów i obowiązków dokumentacyjnych (głównie dla małych i średnich firm) oraz uszczelnienie systemu podatkowego, w szczególności w zakresie podatków dochodowych (PIT i CIT) tak, aby zapewnić powiązanie wysokości podatku, płaconego przez duże międzynarodowe firmy z faktycznym miejscem uzyskiwania przez nie dochodu. Ta kompleksowa nowelizacja dotyczy nie tylko przepisów w zakresie dokumentacji cen transferowych, ale także m.in. zasady ceny rynkowej, definicji podmiotów powiązanych, korekty cen transferowych. W ustawach o PIT i CIT pojawią się odrębne rozdziały kompleksowo regulujące tematykę cen transferowych. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2019 r.
Aby wykorzystać kwotę wolną od podatku dochodowego (PIT(, należy w pierwszej kolejności sprawdzić przepisy dotyczące okresu, za który składamy deklarację. Czyli – wypełniając PIT-a w kwietniu 2018 roku uregulowania dotyczące 2017 roku, zaś w kwietniu 2019 roku, uregulowania dotyczące roku 2018. Następnie, prawidłowo obliczyć podstawę opodatkowania, a na końcu umiejscowić się w odpowiedniej grupie, zależnej od dochodu. Jeżeli dany podatnik przekracza maksymalne kwoty umożliwiające skorzystanie z kwoty wolnej od podatku, warto jeszcze zastanowić się nad ewentualnym wspólnym rozliczeniem z małżonkiem – jeżeli ten osiąga niższe dochody opodatkowane wg skali podatkowej lub nie osiąga takich dochodów wcale.
Ministerstwo Finansów pracuje nad przepisami, które sprawią, że przestanie się opłacać przenoszenie aktywów do innego kraju tylko po to, aby uniknąć podatku. Projekt nowelizacji w tej sprawie ma być gotowy już w kwietniu i wejść w życie od 2019 roku – potwierdził Maciej Żukowski, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów, wyjaśniając, że chodzi opodatkowanie hipotetycznego zysku wyliczonego w oparciu o pewne założenie dochodowości przenoszonego majątku.
Znany jest już limit przychodów pozwalający na uznanie podatnika za „małego” w 2018 r. (w podatku VAT, PIT i CIT). Małym podatnikiem będzie podmiot, u którego wartość sprzedaży, wraz z kwotą podatku, nie przekroczy w 2017 r. kwoty 5 176 000 zł. Limit ten, odpowiadający równowartości 1,2 euro, od przyszłego roku może zostać podwyższony do 2 mln euro (w przypadku podatników PIT i CIT).
Ministerstwo Finansów poinformowało 21 marca br., że rozważa wprowadzenie uproszczonej, zryczałtowanej formy opodatkowania VAT-em dla podatników, których obroty nie przekraczają 150 tys. zł rocznie. Rozważane jest ponadto podniesienie progu podlegania VAT z obecnych 150 tys. zł do 200 tys. zł. Zdaniem ekspertów podatkowych propozycje te brzmią interesująco, ale wymagają analiz, by ich wprowadzenie nie przyniosło niespodziewanych, niekorzystnych skutków dla budżetu.
Jesteśmy małym podatnikiem. Rozliczamy się z VAT metodą kasową. Zawarliśmy kontrakt, który przewiduje, że płatności za wykonane przez nas - w ramach jego realizacji - czynności nastąpią w odroczonym terminie. Najprawdopodobniej utracimy niebawem status małego podatnika i możliwość rozliczania VAT metodą kasową. Jak powinniśmy rozpoznać obowiązek podatkowy, gdy czynności wykonane zostaną jeszcze w okresie, gdy będziemy rozliczać się metodą kasową, a płatność za nie nastąpi po utracie tej możliwości?
To niewątpliwie najpopularniejsza i najkorzystniejsza ulga w PIT. Od rozliczenia za rok 2013 zwiększyły się istotnie kwoty możliwe do odliczenia dla osób wychowujących więcej niż dwoje dzieci. Z kolei niektórzy rodzice jedynaków mogą w ogóle nie skorzystać z tej ulgi. Od rozliczenia za 2014 rok nastąpiło kolejne zwiększenie kwot możliwych do odliczenia za trzecie , czwarte i każde kolejne dziecko. Jeżeli ktoś będzie miał za mały podatek, by odliczyć całą ulgę - otrzyma nieodliczoną kwotę w pieniądzu z urzędu skarbowego. W rozliczeniu za 2015, 2016, 2017, 2018 a także w 2019 roku zasady rozliczania tej ulgi nie uległy zmianie.