Epidemia koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19 spowodowała, że bardzo wielu pracowników zaczęło pracować zdalnie poza stałym miejscem pracy. Przepisy zawarte w tzw. tarczach antykryzysowych również dają możliwość skorzystania z tej formy zatrudnienia. Kluczowym aspektem jest tu okoliczność, że praca zdalna pozwala na zachowanie przez pracowników bezpiecznego dystansu społecznego. Warto jednak wskazać, że umożliwienie pracownikowi pracy zdalnej również poza granicami kraju, w którym osoba ta zwykle wykonuje swoją pracę, może wiązać się zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy z dodatkowymi konsekwencjami w zakresie podatków, ubezpieczeń czy też spraw związanych z szeroko rozumianymi kwestami imigracyjnymi.
Punktem wyjścia rozważań o podatku od nieruchomości z całą pewnością jest definicja budynku. Skonstruowanie jej poprzez pozytywne wyliczenie cech tego obiektu budowlanego (trwałe związanie z gruntem, wydzielenie z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych, fundament, dach), stanowi podstawę negatywnej definicji budowli (zgodnie z którą – w dużym uproszczeniu – budowlą jest to, co nie jest budynkiem lub obiektem małej architektury). W ocenie autora tekstu, w przypadku potencjalnego opodatkowania podatkiem od nieruchomości kontenerów, przytoczyć należy także definicję obiektu budowlanego i tymczasowego obiektu budowlanego. Pomocna (albo nawet kluczowa) przy ocenie prawidłowości ich kwalifikacji, może okazać się nawet istota podatku od nieruchomości.
Z najnowszego orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że służebność przesyłu nie jest rozumiana jako posiadanie samoistne, dlatego przedsiębiorca przesyłowy nie jest uznawany za podatnika podatku od nieruchomości, w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Właściciel gruntu, na którym znajduje się taka infrastruktura, będzie więc w większości przypadków musiał uiszczać cały podatek od nieruchomości.
NSA rok temu uznał, że podatek od nieruchomości w przypadku m.in. posadowienia budowli (np. reklamy lub wiatraka) na cudzej działce musi uiścić właściciel gruntu, ale w praktyce co gmina, to inne podejście. Chodzi o sytuacje, gdy kto inny jest właścicielem działki, a kto inny właścicielem budowli czy budynku, np. podatnicy dzierżawią lub wynajmują działkę i stawiają na niej tzw. totemy reklamowe (pylony z banerem reklamowym), lub innego rodzaju budowle (np. wiatraki) i budynki. Spory o to, kto jest podatnikiem i musi zapłacić gminie lub miastu podatek od nieruchomości, ciągną się od lat.
Sąd pierwszej instancji błędnie przyjął, że organy podatkowe powinny - niezależnie od zapisów ewidencji gruntów i budynków - ustalić rzeczywistą funkcję budynku letniskowego. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, organ podatkowy nie miał prawa dokonywać samodzielnej klasyfikacji funkcji budynku, tj. analizować jego faktycznego wykorzystania, tylko powinien odwołać się do odpowiednich zapisów ewidencji gruntów i budynków, co też uczynił, zgodnie z przepisami obowiązującego prawa. Maksymalna stawka ustawowa podatku od nieruchomości od "pozostałych budynków" (w tym również domu letniskowego) jest 10 razy wyższa od stawki mającej zastosowanie do budynków mieszkalnych.
Choć sezon wakacyjny 2020 r. nieubłaganie dobiega końca, w temacie cen transferowych dla podmiotów powiązanych nie był to leniwy okres. Nowe obowiązki sprawozdawcze, obligatoryjna analiza porównawcza, a także pandemia koronawirusa (która może wpływać na dotychczas ustalone warunki transakcji), zdecydowanie spowodowały, że poziom cen pomiędzy podmiotami powiązanymi jest tematem aktualnym i budzącym rosnące zainteresowanie organów podatkowych. Tylko bowiem w I półroczu 2020 r. Ministerstwo Finansów wyznaczyło do objęcia czynnościami kontrolnymi ze względu na ryzyko nieprawidłowości w obszarze cen transferowych i optymalizacji podatkowej 102 podmioty (podczas gdy za 2019 r. wytypowano ich 175, a w 2018 r. 166 podmiotów). Również wydawane przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (dalej: DKIS, organ podatkowy) interpretacje indywidualne pokazują, że przepisy w zakresie cen transferowych nadal budzą wątpliwości wśród podatników, a ich stosowanie w obliczu realnych przypadków nie jest proste.
W stosunku do obecnego roku podatek od nieruchomości w 2021 roku może zostać podniesiony o maksymalnie 3,9%. Decyzję o ewentualnej podwyżce podejmą poszczególne gminy, na co będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Przyjrzyjmy się także temu, jak podatek o nieruchomości w 2021 roku będzie formalnie uiszczany, tj. kto będzie zobowiązany, kto będzie zwolniony, jakie dokumenty będą niezbędne, w jakich terminach podatek powinny opłacać osoby fizyczne oraz osoby prawne. Oczywiście sytuacja wywołana przez COVID-19 może doprowadzić do zmian w zakresie obowiązku podatkowego w podatku od nieruchomości, o czym na pewno będziemy informować na naszym portalu.
Od 1 stycznia 2021 r. czwarty rok z rzędu rosną o wskaźnik inflacji (tym razem o ok. 3,9%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Minister Finansów wydał już coroczne obwieszczenie w tej kwestii. Zatem w 2021 r. możemy liczyć się z wyższymi stawkami podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, reklamowej, od posiadania psów) - o ile rady gmin podejmą stosowne uchwały do końca 2020 roku.
Minister Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską uznał, że świadczenie pracodawcy polegające na sfinansowaniu pracownikom np. testów na koronawirusa, ale również np. maseczek, czy przyłbic, następuje w interesie pracodawcy (nie pracownika). Dostarczenie środków ochronnych, czy wykonywanie testów zapobiega niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się choroby, niweluje niepożądaną przez każdego pracodawcę absencję
pracowników i jest istotne dla terminowego wywiązania się pracodawcy z zawartych kontraktów. Świadczenia te nie powodują więc powstania przychodu podatkowego w PIT po stronie pracownika.
Relacje między podmiotami powiązanymi mają istotne znaczenie, jeśli chodzi o pobór tzw. podatku dochodowego u źródła (WHT) od płatności dokonywanych z tytułu niektórych usług (np. IT, doradczych, księgowych) oraz dywidend wypłacanych m.in. na rzecz powiązanych podmiotów z siedzibą na terytorium kraju, UE lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W zakresie wymienionych wypłat wciąż jeszcze obowiązują dotychczasowe zasady poboru daniny, zgodnie z którymi płatności kierowane do podmiotów powiązanych korzystają ze zwolnienia.