Odnosząc się do ustanowionego w Ustawie o VAT dodatkowego kryterium stosowania obniżonej 8 % stawki VAT dla dostaw wyrobów ciastkarskich, [stwierdzić należy, że] polskie przepisy uzależniają prawo do obniżenia stawki od utrzymania okresu przydatności do spożycia nieprzekraczającego 45 dni, czego nie przewiduje Nomenklatura Scalona. Konsekwencją wprowadzenia takiego kryterium, jest dyskryminacja towarów względem towarów z państwa członkowskiego, w którym kryterium takiego nie wprowadzono.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał w wyroku z 18 grudnia 2014 r. (sygn. C-639/13), że Polska, stosując obniżoną stawkę 8% VAT do dostaw towarów przeznaczonych na cele ochrony przeciwpożarowej, wymienionych w załączniku nr 3 do ustawy o VAT, naruszyła przepisy dyrektywy Rady 2006/112/WE. Dlatego w trakcie prac Komisji Sejmowej nad projektem ustawy zmieniającej VAT wprowadzono przepis uchylający możliwość stosowania obniżonej stawki. Stawka 23% na tego rodzaju sprzęt ma obowiązywać od 1 stycznia 2016 r. Zmiana będzie dotyczyć przede wszystkim gmin, które będą płacić podwyższony VAT przy zakupie, ale nie będą mogły go odliczyć.
Jak co rok składamy sobie życzenia świąteczne („gwiazdkowe” – w języku europejskiej poprawności) powtarzając na jednym oddechu banalne, często nic nie znaczące słowa. Szkoda, że tak się dzieje, bo właśnie wtedy warto powiedzieć wszystko, co należy rzec z tej okazji tym, których nie spotkamy przy świątecznym opłatku.
Nie jest żadną tajemnicą, że przepisy tworzone przez Unię Europejską pisane są często w interesie konkretnych koncernów, co publicznie – choć „z troską” – przyznali nasi eurodeputowani na przykładzie prawa farmaceutycznego. Wszyscy wiedzą, że podobnie dzieje się w przypadku tworzenia polskich przepisów, lecz jest to temat tabu, którym nie interesują się oficjalne oraz „liberalne” media.