Ubiegłoroczna decyzja Trybunału Konstytucyjnego oraz zmiany interpretacji podatkowych, dokonywane w ostatnim czasie przez Ministerstwo Finansów, powodują, że pracodawcy mogą śmielej inwestować zarówno w zdrowie zatrudnionych, jak i w ich integrację. Do niedawna wiele firm rezygnowało z takich działań, obawiając się z konieczności mozolnego szacowania uzyskanego przez pracowników przychodu z tego tytułu.
W sytuacji, gdy pracownik zwróci się z prośbą do pracodawcy o skierowanie na badania przed upływem terminu badania okresowego wskazanego przez lekarza w związku z pogorszeniem się wzroku, a lekarz potwierdzi pogorszenie się wzroku i konieczność wymiany dotychczas stosowanych okularów na inne, wówczas refundacja kosztów zakupu nowych okularów będzie stanowiła przychód pracownika ze stosunku pracy, objęty zwolnieniem od podatku dochodowego na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 11 ustawy o PIT. Co więcej, nie będzie w tej sytuacji przychodem pracownika wartość usługi medycznej (badań okulistycznych) sfinansowanej przez pracodawcę.
W ubiegłym roku Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) odnotowała opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń pracownikom na łączną kwotę ponad 171 mln zł. Jak wskazują eksperci, sytuacja zatrudnionych, którzy nie otrzymują pensji, jest o tyle trudna, że często czują się bezradni wobec sytuacji, w jakiej się znaleźli.
Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który ma ułatwić pracodawcom przechowywanie dokumentacji pracowniczej, a w konsekwencji ograniczyć koszty z tym związane. Pracodawcy RP popierają cel tego projektu. Obawiają się jednak, że zaproponowane przepisy nie doprowadzą do zamierzonych skutków. Wynika to przede wszystkim z tego, iż pomijają one podstawowy postulat pracodawców, zakładający możliwość prowadzenia dokumentacji oraz jej archiwizowania również w formie elektronicznej.
Właściciel nieruchomości (domu, mieszkania lub działki) może zapłacić PIT, nawet gdy przekaże je za darmo jako zachowek, albo gdy zlicytuje je komornik. Trzeba być czujnym także przy dziale spadku oraz zamianie lokali, bo w takiej sytuacji łatwo przeoczyć, że nie doszło jeszcze do upływu pięciu lat od nabycia. Wskazują na to zarówno interpretacje izb skarbowych, jak i wyroki sądów.