Ministerstwo finansów nie blokuje prac nad prezydenckim projektem, który ma wprowadzić zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika - zapewnił w środę wicedyrektor departamentu polityki podatkowej w MF Włodzimierz Gurba. Zdaniem Gurby wątpliwości w prezydenckim projekcie budzi np. to, kto ma rozstrzygać wątpliwości na korzyść podatnika, czy sądy i urzędy, czy też sam podatnik. "Minister finansów trochę się obawia, żeby nie doszło do sytuacji, w której podatnik przepisów nie rozumie, więc odmawia zapłaty podatku."
Obowiązujące od 1 stycznia 2015 r. regulacje CFC (art. 30f ustawy o PIT oraz art. 24a ustawy o CIT) mogą wbrew intencji ustawodawcy objąć znacznie mniejszy krąg podmiotów niż wynikałoby to z samego brzmienia ww. przepisów. Założeniem ustawodawcy było m.in. opodatkowanie 19% podatkiem dochodowym dochodów kontrolowanych przez polskiego podatnika spółek zagranicznych, położonych w państwach, w których poziom opodatkowania podatkiem dochodowym jest niższy niż 14,25%, przy założeniu, że ponad 50% przychodów tych spółek ma pasywny charakter. W oczywisty sposób regulacja ta wymierzona jest przede wszystkim w spółki cypryjskie, szeroko wykorzystywane do optymalizacji opodatkowania zysków z papierów wartościowych sensu largo. Niejako "przy okazji" ww. regulacje znajdą zastosowanie do spółek z innych państw UE (np. Irlandia, Bułgaria), które wbrew postanowieniom prawa wspólnotowego będą podlegać dyskryminacji podatkowej.
Czy ktoś, kto wchodzi w tajne porozumienia z innymi państwami, aby uchylić się od płacenia podatku w swoim kraju, gdzie uzyskał dochody, postępuje w sposób naganny i - mówiąc kolokwialnie - okrada (oczywiście nie w sensie prawnym) swoje państwo i pośrednio tych wszystkich, którzy nie wchodzą w to porozumienie? Takie pytanie stawia (i na nie odpowiada) profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.
9 grudnia 2014 r. wpłynął do Sejmu przedstawiony przez Prezydenta RP projekt ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw. Najważniejszymi zmianami, jakie niesie ten projekt są wprowadzenie zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika, doprecyzowanie przesłanek przerywających bądź zawieszających bieg terminu przedawnienia, ustanowienie maksymalnego okresu (3 lata) o jaki może zostać przedłużony termin przedawnienia, likwidacja możliwości nadawania rygoru natychmiastowej wykonalności decyzjom nieostatecznym, wprowadzenie fakultatywności składania uzasadnienia do korekty deklaracji podatkowej i uchylenie mechanizmu tzw. korekty kosztów w podatkach dochodowych.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przygotował bardzo ciekawy raport „Mechanizmy karuzelowe. Schemat działania oszustów, skutki dla Skarbu Państwa, indolencja państwa polskiego”. Wynika z niego m.in. że to nie przedsiębiorcy, a przestępcy zajmują się karuzelami podatkowymi. Jednak uczciwe firmy stają się niejednokrotnie ofiarami tych oszustw, nieświadomie uczestnicząc w takich "karuzelach". Polskie i europejskie prawo – przede wszystkim – zerowa stawka VAT sprawia, że dla przestępców stało się to lepszym i bezpieczniejszym interesem niż napady na banki czy handel narkotykami. Luka podatkowa w zakresie podatku VAT w Polsce może wynosić nawet od 5 do 65 miliardów złotych, a mechanizmy karuzelowe z roku na rok stają się coraz bardziej popularne.
W przypadku wątpliwości co do przepisu podatkowego, urząd, wydając decyzję, także sąd wydając wyrok, będą miały obowiązek orzec na korzyść podatnika - takie rozwiązanie zakłada projekt noweli Ordynacji podatkowej podpisany i skierowany do Sejmu przez prezydenta. W projekcie zaproponowano także zmiany, które mają dać podatnikowi pewność, że administracja podatkowa nie będzie prowadzić spraw w nieskończoność.