Wiele osób, które utrzymuje się z emerytur czy rent, rozliczenia podatkowe powierza ZUS-owi. Takie rozwiązanie jest wygodne, bo podatnik nie musi zajmować się wypełnianiem PIT-u, ale uniemożliwia skorzystanie z ulg. Co powinien zrobić podatnik, który po kilku latach takich rozliczeń zorientował się, że nie skorzystał z przysługujących mu odliczeń?
Zatrudniam 20 handlowców. Za czerwiec, oprócz płacy zasadniczej i premii z umowy, niektórzy otrzymają jeszcze nagrody finansowe za szczególne osiągnięcia oraz nagrody książkowe. Poza tym od czerwca pracownicy mają pakiety medyczne, za które w myśl zapisów regulaminu wynagradzania płacą 10 zł, a pracodawca dopłaca 90 zł. Mamy też karnety na zajęcia sportowe o odpłatności po 65 zł od pracownika i pracodawcy, ale karnety te nie są wpisane do regulaminu wynagradzania. Czy każdy z tych składników jest oskładkowany i opodatkowany? Jak będzie wyglądać lista płac za czerwiec 2016 r. dla pracownika, który otrzymuje każde z tych świadczeń? Jego płaca zasadnicza to 2500 zł, premia z umowy – 500 zł, nagroda uznaniowa – 700 zł, a wartość książki to 89,90 zł.
Do końca lutego następującego po roku podatkowym płatnicy (najczęściej pracodawcy), są zobowiązani do przesłania swoim pracownikom (podatnikom) imiennych informacji o wysokości dochodu (PIT-11), bądź rocznego obliczenia podatku (PIT-40). Tradycyjną formą dostarczenia dokumentów jest doręczenie ich w formie papierowej zwykłą pocztą lub do rąk własnych. Od kilku lat organy podatkowe zgadzają się, że można to zrobić także mailem. Co więcej organy podatkowe i sądy stoją na stanowisku, że płatnik, który wysłał PIT-11 mailem nie musi dysponować potwierdzeniem wysłania, czy otrzymania tej informacji przez pracownika.