Pracodawca zatrudniając pracownika i naliczając wynagrodzenie, jest zobligowany uwzględnić w nim, w formie zryczałtowanej, koszty uzyskania przychodu zgodnie z ustawą o podatku od osób fizycznych z dn. 26 lipca 1991 r. zwaną dalej „ustawą o PIT”. Koszty uzyskania przychodu są nieodzownym elementem, który jest niezbędny do prawidłowego ustalenia wysokości należnego podatku, a co za tym idzie kwoty netto wynagrodzenia. Wysokość tych kosztów jest uzależniona od kilku czynników takich jak np. miejsce zamieszkania lub forma zatrudnienia.
W projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej przewidziano liczne zmiany dotyczące ważnej dla podatników instytucji interpretacji przepisów prawa podatkowego, stosowanej w celu ograniczenia ryzyk podatkowych. Część zmian wypełnia założenia przyjęte przez Projektodawcę co do uproszczenia stosowania procedur podatkowych, jednak są i takie, które zmierzają do znacznego zmniejszenia znaczenia instytucji interpretacji indywidualnej. Wśród nich znalazły się zmiany, które zdecydowanie pogorszą pozycję podatnika i uniemożliwią uzyskanie interpretacji indywidualnej zgodnej z prawem, a różnej ze stanowiskiem Ministra Finansów.
Prowadząc działalność gospodarczą, często zastanawiamy się, jakie wydatki możemy uznać za koszt uzyskania przychodu. Im większe koszty – tym mniejszy dochód, dlatego dzięki umiejętnej optymalizacji podatkowej możemy znacznie zyskać i obniżyć należny do zapłaty podatek dochodowy. Jeśli masz firmę i nie wiesz, co możesz wrzucić w koszty, a co nie, mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi.
Komisja Europejska wezwała polskie władze, by w ciągu miesiąca przekazały informacje dotyczące praktyk podatkowych. Jeżeli Polska tego nie uczyni, KE może skierować skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Chodzi o informacje, których Komisja potrzebuje, by zbadać, czy stosowana przez państwa UE interpretacja prawa podatkowego w indywidualnych przypadkach, np. dotycząca poszczególnych firm, nie stanowi formy pomocy publicznej, naruszającej unijne zasady konkurencji.
Prawie wszystkie kraje Unii Europejskie stosują ulgi prorodzinne, głównie ulgę na dzieci, a czasami także wspólne rozliczenie z małżonkiem. Jednak jedno z najciekawszych rozwiązań, które łączy obie te ulgi, funkcjonuje we Francji. Dochód jest tam bowiem dzielony nie przez 2, ale przez liczbę uwzględniającą również dzieci będące na utrzymaniu rodziców.