Kodeks spółek handlowych posługuje się dwoma pojęciami: „kadencja” oraz „mandat”. Oba pojęcia - co nie powinno nikogo dziwić - są przedmiotem licznych sporów i rozbieżności w doktrynie prawniczej. Zdumiewające jest to, jak różne są w tym zakresie poglądy, z drugiej strony zastanawia to, dlaczego ciągle doktryna nie wypracowała w tym zakresie jednolitego stanowiska. Zgadzam się w tym zakresie z postulatem, że z uwagi na praktyczny wymiar tego problemu oraz bezpieczeństwo obrotu należałoby uzgodnić wspólne stanowisko i doprecyzować w tym zakresie przepisy.