Obowiązek zapłaty różnego rodzaju podatków jest ściśle i stale związany z każdą legalną formą zarabiania pieniędzy. Oczywiście ilość samych podatków oraz ich wysokość zależy od tego, jakie decyzje podjęły władze konkretnej jurysdykcji. Kiedy jednak przedsiębiorca bądź pracownik najemny uznają, że w danym państwie obowiązek podatkowy staje się zbyt uciążliwy, może podjąć działania nazywane optymalizacją podatkową – całkowicie legalne procedury zmierzające do obniżenia, a w pewnych przypadkach nawet likwidacji zobowiązań podatkowych (uwaga, optymalizacji podatkowej nie wolno mylić z unikaniem opodatkowania, które jest niezgodne z prawem).
Wiele osób narzeka na działanie administracji. Podnoszą, że urzędy działają opieszale, przedstawiane przez nich argumenty i dokumenty są pomijane. Sprawy rozpatrywane są pobieżnie lub po prostu nieprawidłowo. W praktycznej walce z organami podatkowymi osoba fizyczna, czy nawet przedsiębiorca, jest jednostką najczęściej słabszą. Nie oznacza to jednak jego skazania na łaskę, czy niełaskę urzędników. Ustawodawca zauważył nierównowagę stron w postępowaniu administracyjnym i postępowaniu podatkowym – i wprowadził odpowiednie instrumenty i narzędzia, które mają pilnować prawidłowego działania całego systemu administracji. Sposób działania tych instrumentów oraz wyjaśnienie jak powinny funkcjonować, widać w praktyce orzeczniczej. Sądy na podstawie konkretnych stanów faktycznych i spraw indywidualnych jednostek, stworzyły pomocne wytyczne w formie tez orzeczniczych, z których może skorzystać każdy zainteresowany.
Przedsiębiorcy, którzy w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19 mają trudności z terminowym opłaceniem składek, mogą wnioskować o odroczenie terminu płatności. Należności można też rozłożyć na raty. Dla tych, które dotyczą 2020 roku, nie będzie naliczana opłata prolongacyjna. Jeśli właściciel firmy złoży wniosek przed terminem płatności składek, nie poniesie żadnych kosztów związanych z ulgą. To rozwiązanie, z którego mogą skorzystać wszyscy płatnicy, bez względu na wielkość firmy, czyli także ci, którzy nie mogą ubiegać się o zwolnienie z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. Dotychczas do ZUS wpłynęło blisko 5 tys. wniosków.
Uchwalona 31 marca 2020 r. ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r., poz. 568, tzw. tarcza antykryzysowa). Dość powszechne jest wśród przedsiębiorców niezadowolenie ze skali udzielanej pomocy, choć przyznać trzeba, że pewne rozwiązania pomocowe są w niej zawarte. Niestety zawiera ona również pewne pułapki na przedsiębiorców, z których nie zawsze zdajemy sobie od razu sprawę.
2 marca 2020 r. to ostatni dzień, w którym przedsiębiorcy mogą zgłosić się do tzw. małego ZUS plus. Według rządowych szacunków, z preferencyjnego oskładkowania skorzysta w tym roku 320 tys. właścicieli małych firm, co będzie kosztować budżet państwa 1,3 mld zł. Prosta arytmetyka pozwala wnioskować, że przeciętny przedsiębiorca, który przystąpi do programu, zaoszczędzi w tym roku na ZUS 369 zł miesięcznie i ponad 4 000 zł rocznie („mały ZUS plus” obowiązuje od lutego 2020 r., czyli w tym roku przez 11 miesięcy).
Krajowa Administracja Skarbowa uruchomiła 24 lutego 2020 r. dodatkowe wojewódzkie numery telefonów, pod którymi można zadawać pytania, które dotyczą rozliczenia PIT za 2019 r. Informacji udzielają specjaliści w każdej z 16 izb administracji skarbowej, od poniedziałku do piątku, w godzinach pracy urzędu. Wojewódzkie infolinie PIT działać mają do końca okresu rozliczeniowego, tj. do 30 kwietnia 2020 r.
Rok 2019 był kolejnym, w którym Krajowa Administracja Skarbowa rzadziej kontrolowała podatników. Liczba kontroli celno-skarbowych spadła o 14,5%, a kontroli podatkowych o 11,6% w porównaniu do 2018 roku. Typowanie do kontroli opiera się na analizie ryzyka, do której wykorzystywane są zaawansowane narzędzia analityczne (BIG DATA). Kontrole podatkowe często zastępowane są czynnościami sprawdzającymi.
Egzekucja administracyjna należności pieniężnych, to (jak każda egzekucja) oczywiście nic przyjemnego. Jednak wbrew temu co się sądzi, zajęcie wierzytelności z rachunku bankowego w świetle przepisów ustawy o postępowania egzekucyjnym w administracji stanowi jeden z mniej uciążliwych środków egzekucyjnych. W przypadku prowadzenia takiej egzekucji osoba, której konto bankowe zostaje zajęte (tzw. zobowiązany) zostaje ograniczony w prawie dysponowania pieniędzmi na tym koncie ale oczywiście tylko do wysokości należności, która podlega egzekucji. Co do zasady rachunek bankowy pozostaje więc otwarty, a zobowiązany może dysponować swobodnie nadwyżką ponad zajętą kwotę. Zapraszamy do odsłuchania podcastu.