Jestem zatrudniony na stanowisku dyrektora finansowego w spółce z o.o. Nasza jednostka działa w formie spółki już od kilku lat, lecz powstała z przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w ubiegłych latach. Jednym z elementów przejętych po przedsiębiorstwie państwowym jest obowiązujący do tej pory w naszej spółce zbiorowy układ pracy, przewidujący wypłacanie dla dłużej zatrudnianych pracowników tak zwanych nagród jubileuszowych. Do roku ubiegłego spółki rozpoznawała koszty z tytułu nagród jubileuszowych na zasadzie kasowej, tzn. nagrody te księgowane były jako koszt spółki w momencie ich wypłaty. Od bieżącego roku spółka zamierza utworzyć rezerwę na wypłacane w przyszłości nagrody jubileuszowe. Wielkość tej rezerwy ma być liczona na podstawie specjalnego algorytmu biorącego pod uwagę między innymi takie czynniki, jak przewidywana liczba lat, którą obecnie zatrudnieni pracownicy przepracują jeszcze w spółce, przewidywana wielkość średniego wynagrodzenia w spółce, które będzie podstawą do wyliczenia wielkości nagród jubileuszowych, prawdopodobieństwo, że obecnie zatrudnieni pracownicy nie odejdą ze spółki przed nabyciem prawa do otrzymania nagrody jubileuszowej. W związku z tym, że rezerwa na nagrody jubileuszowe będzie tworzona przez naszą spółkę po raz pierwszy w tym roku, wpłynie ona znacząco na wynik finansowy bieżącego roku obrotowego. Czy w tej sytuacji możliwe jest zaksięgowanie tej rezerwy w ciężar kapitału własnego spółki w pozycji "Zysk (strata) z lat ubiegłych"?
Od czterech lat prowadzę działalność gospodarczą. W toku prowadzonej kontroli, obejmującej 2002 rok, stwierdzono nieprawidłowości w zakresie zaliczania wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Po zapoznaniu się z protokołem kontroli, zgadzając się z dokonanymi ustaleniami, złożyłem 1 grudnia ub. r. korektę zeznania podatkowego za 2002 r. i dokonałem wpłaty różnicy podatku wraz odsetkami. Tymczasem 22 grudnia 2004 r. otrzymałem pismo, w którym poinformowano mnie o wszczęciu postępowania podatkowego w zakresie prawidłowości rozliczeń z budżetem państwa za kontrolowany rok. Czy działanie urzędu jest prawidłowe?
W tym roku podatnicy na rozliczenie z fiskusem mają więcej czasu, bo ostatni dzień na złożenie zeznania za 2004 r. upływa 2 maja. Wynika to z faktu, że 30 kwietnia wypada w sobotę. Jednak na wszystkich formularzach podatkowych i w broszurach informacyjnych, jak wypełnić zeznanie, widnieje 30 kwietnia, a nie 2 maja.
Początek roku to tradycyjnie już czas, kiedy podatnicy zaczynają myśleć o konieczności przygotowania rocznego rozliczenia podatku. Obowiązek ten dotyczy nie tylko podatników uzyskujących dochody ze stosunku pracy, ale także tych podatników, którzy prowadzą działalność gospodarczą i opodatkowani są na zasadach ogólnych, a także tych podatników, którzy w ubiegłym roku zdecydowali się na opodatkowanie 19-proc. podatkiem liniowym. Ci ostatni zeznanie roczne będą wypełniali po raz pierwszy. To dla nich przeznaczony jest formularz PIT-36L.