W podatkach dochodowych, jeżeli podatnik wytworzył we własnym zakresie i zarejestrował znak towarowy, który jest używany w prowadzonej działalności gospodarczej np. jako logo, baner, hasło, to nie ma możliwości amortyzowania go. Choć przepisy art. 22g ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 2032 ze zm., zwana dalej „ustawą o PIT”) i art. 16g 1 pkt 2 o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz.U. z 2016 r., poz. 1888 ze zm., zwana dalej „ustawą o CIT”) wskazują na wartość początkową w postaci kosztu wytworzenia, to jednak w utartej praktyce organy skarbowe nie uznają amortyzacji własnego znaku towarowego po jego rejestracji. Oznacza to zatem, że aby doszło do jego amortyzacji, podatnik taki będzie musiał ten znak zbyć w jakiś sposób. Nie każdy może się okazać opłacalny czyli gospodarczo lub ekonomicznie uzasadniony.
Obowiązek skorygowania odpisów amortyzacyjnych od wydatków, które zostały sfinansowane dotacją, dotyczy tych sytuacji, gdy te środki pomocowe zostały już faktycznie otrzymane. A zatem, dopiero po otrzymaniu dotacji należy określić, jaka wartość odpisów dotychczas zaliczonych do kosztów powinna być z kosztów wyłączona, zaś następnie o tę kwotę należałoby zmniejszyć koszty bieżące, a nie dokonywać wstecznej korekty kosztów z tytułu odpisów amortyzacyjnych.
Amortyzacji podlegają, z zastrzeżeniem art. 16c, stanowiące własność lub współwłasność podatnika, nabyte lub wytworzone we własnym zakresie, kompletne i zdatne do użytku w dniu przyjęcia do używania: budowle, budynki oraz lokale będące odrębną własnością, maszyny, urządzenia i środki transportu, inne przedmioty; o przewidywanym okresie używania dłuższym niż rok, wykorzystywane przez podatnika na potrzeby związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą (środki trwałe - art. 16a ust. 1 ustawy o CIT).
Wydaje się, że o amortyzacji napisano już wszystko, bo przecież pojęcie amortyzacji znamy „od zawsze”. Nic bardziej mylnego. Prawda jest bowiem taka, że analizujący amortyzację często nie wiedzą, jak ona powstaje, a liczący amortyzację często nie rozumieją fascynacji nią analityków. Jeśli dodamy do tego, że obecnie amortyzacja jeszcze bardziej jest narażona na działanie tzw. rachunkowości kreatywnej – jej obraz i analizy nie są tak jednoznaczne. Dlaczego tak się dzieje?