Zgodnie z nowymi regulacjami, które obowiązują od 1 stycznia tego roku, przeprowadzenie transakcji łączenia i dzielenia spółek wymaga uzasadnienia ekonomicznego. W przypadku gdy fiskus uzna, że głównym celem połączenia lub podzielenia spółki jest osiągnięcie korzyści podatkowej, to może zażądać podatku od spółki przejmującej inną spółkę, a także od jej wspólników.
Spółka matka nie otrzymuje bezpośredniego przysporzenia majątkowego za pełnienie funkcji zarządczych w spółce córce przez członków zarządu spółki matki, a pośrednie – w postaci dywidendy. W związku z tym, należy wyprowadzić wniosek, że wykonywanie przez członków zarządu spółki matki pracy na rzecz spółki córki nie stanowi świadczenia nieodpłatnego, a tym samym nie będzie stanowiło przychodu, od którego należy odprowadzić podatek CIT.
Po ponad dwóch latach obowiązywania w Polsce ulgi na badania i rozwój 35 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że w ogóle o niej nie słyszało, a zaledwie 9 proc. badanych odliczyło ulgę za rok podatkowy 2017. Aż 45 proc. firm twierdzi, że nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej, choć w badaniu wzięły udział przedsiębiorstwa z branż, w których działania B+R występują najczęściej w ramach regularnie prowadzonej działalności. Firmy, które nie identyfikują działań B+R i nie korzystają z ulgi, tracą szansę na uzyskanie oszczędności, które mogą przeznaczyć na rozwój. Takie wnioski płyną z raportu Ayming Polska „Ulga B+R. Krok milowy w rozwoju innowacyjności przedsiębiorstw”.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2016 r. udział nakładów wewnętrznych na badania i rozwój w PKB wyniósł zaledwie 0,97 proc. Cel, który stoi przed Polską do 2020 r. to 1,7 proc. Szansą na jego realizację jest silniejsza aktywizacja przedsiębiorstw. Tymczasem z badania Ayming Polska wynika, że blisko połowa firm twierdzi, że w ogóle nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej. W 2018 r. jedynie 45 proc. badanych planuje jakiekolwiek wydatki na badania i rozwój. Czy firmy na pewno nie prowadzą działalności badawczo-rozwojowej? Jak skłonić je do dalszego zwiększania nakładów na B+R?
W ustawie CIT, począwszy od 1 stycznia 2018 r., mamy do czynienia z rozdziałem przychodów na przychody z zysków kapitałowych i pozostałe przychody z działalności. Tym samym podatnik uzyskujący przychody z obu tych źródeł jest zobowiązany przyporządkować im również koszty. Wydawało się, jak zauważa ekspert Grant Thornton, że przepisy są jasne, ale im dłużej obowiązują tym więcej pojawia się wątpliwości o prawidłowość rozliczeń podatkowych.
W związku z tym, że wynagrodzenie stanowiące opłatę za udzielenie gwarancji nie wiąże się z przekazaniem spółce żadnych środków finansowych, z których mogłaby ona korzystać, koszty te, jako niezwiązane z uzyskaniem lub korzystaniem z finansowania dłużnego, nie będą stanowiły dla podatnika kosztów finansowania dłużnego.
W związku z licznymi zmianami w podatku dochodowym od osób prawnych, które weszły w życie od początku 2018 roku (w tym w szczególności z powodu wprowadzenia podziału na źródła dochodów – zyski kapitałowe i inne źródła przychodów, zmian dotyczących podatkowej grupy kapitałowej (PGK), wprowadzenia tzw. minimalnego podatku dochodowego czy zmian w zakresie ulgi na działalność badawczo-rozwojową) zaistniała konieczność zmiany dotychczasowych formularzy CIT (deklaracji, zeznania, oświadczenia i informacji), a nawet wprowadzenia kilku nowych. Minister Finansów przygotował już te nowe wzory formularzy CIT (w tym podstawowego zeznania CIT-8), które mają być stosowane do osiągniętych dochodów (uzyskanych przychodów, poniesionych strat) od dnia 1 stycznia 2018 r.
W przypadku odszkodowań, kar umownych i innych wydatków wynikających z odstąpienia przez podatnika od umowy należy uznać, że wykazują one związek z przychodami, wówczas gdy podatnik ma na uwadze możliwość osiągnięcia, choćby nawet potencjalnie jakiegoś przychodu, czy to z określonej innej transakcji, czy też na skutek redukcji kosztów pośrednich, czyli ogólnych, dotyczących całej działalności.
Zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia 2018 r. art. 15e ust. 11 pkt 1 ustawy o CIT ograniczenie w zakresie zaliczania do kosztów podatkowych, o którym mowa w ust. 1, nie ma zastosowania do kosztów usług, opłat i należności, o których mowa w ust. 1, zaliczanych do kosztów uzyskania przychodów bezpośrednio związanych z wytworzeniem lub nabyciem przez podatnika towaru lub świadczeniem usługi. Ministerstwo Finansów wyjaśnia jak rozumieć ten przepis.