Znaczna liczba osób zatrudniona jest na umowę zlecenia. Często jest to jedna bądź dwie umowy. Powszechną praktyką było zawieranie dwóch umów zlecenia, jednej na wyższą kwotę (np. 1700 zł), drugiej na niższą (300 zł), gdzie tylko ta niższa była oskładkowana. Na podstawie zmian, które wejdą w życie 1 stycznia 2016 r., możliwość oskładkowania tylko jednej z dwóch umów zlecenia została ograniczona.
Ponieważ zarówno Polska jak i Wielka Brytania należą do Unii Europejskiej, podlegają przepisom koordynacji systemów ubezpieczenia społecznego; oznacza to, że pracując w obu tych krajach otrzymamy emeryturę składającą się z dwóch części, których wysokość jest obliczana na podstawie przepisów podatkowych obu państw, odpowiednio do czasu pracy. W Polsce instytucja odpowiedzialną za wypłatę emerytur jest ZUS, natomiast W Wielkiej Brytanii Department for Work and Pensions.
Otwarcie dla Polaków zagranicznych rynków pracy, wynikające w dużej mierze z członkostwa w strukturach Unii Europejskiej, doprowadziło do sytuacji, w której wielu Polaków prowadzi życie zawodowe w dwóch lub więcej krajach Wspólnoty. Może jednak zdarzyć się tak, że pracując w kilku państwach (równocześnie lub kolejno), w żadnym z nich nie przepracujemy okresu niezbędnego do uzyskania tam prawa do świadczeń emerytalnych. Co wtedy? Czy zostaniemy pozbawieni możliwości pobierania emerytury?
Każdy ubezpieczony, poprzez swoje konto w ZUS na Platformie Usług Elektronicznych, może na bieżąco sprawdzać czy pracodawca odprowadza składki, ile środków zostało zgromadzonych na koncie i jaka ich część trafiła do OFE. W ten sposób łatwo sprawdzić prognozowaną emeryturę. Osoby, które nie założyły jeszcze konta na PUE, o swoich składkach dowiedzą się z listów o stanie konta ubezpieczonego, których wysyłkę ZUS rozpoczął w czerwcu. Listy dotrą do 16 mln osób.