Hodowcy węży, ślimaków afrykańskich, jeży pigmejskich i innych zwierząt, których hodowla nie mieści się w definicji działów specjalnych produkcji rolnej - nie muszą płacić podatku dochodowego (PIT – osoby fizyczne, ani CIT – osoby prawne), bez względu na dochód jaki osiągają z tej hodowli. Jeżeli ci hodowcy nie mają użytków rolnych ominie ich także podatek rolny.
Obecnie twórcom i wynalazcom uzyskującym przychody z praw (autorskich, pokrewnych, patentowych) do swoich utworów, czy wynalazków (np. zbycie, udzielenie licencji) przysługują w odniesieniu do wszystkich takich przychodów zryczałtowane 50% koszty uzyskania przychodu w podatku dochodowym. Od 2013 roku takie koszty nie będą mogły przekroczyć w danym roku podatkowym 1/2 kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego przedziału skali podatkowej, czyli 42.764 zł. Ale jeżeli koszty faktyczne są wyższe, to nadal będzie można je uwzględnić, pamiętając o ich udokumentowaniu.
Rolnik może podjąć inną niż prowadzenie gospodarstwa rolnego działalność. Jednak produkcja wędlin z własnej trzody chlewnej, przeznaczonych na sprzedaż na niewielką skalę, którą można określić jako okazjonalną, powoduje powstanie przychodu. Czy rolnik, który jest zryczałtowanym podatnikiem, powinien się rozliczyć z otrzymanego dochodu?
Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą, opodatkowani wg skali podatkowej PIT mogą skorzystać z odliczeń od dochodu (np. z tytułu przekazanych darowizn, wydatków na Internet), odliczeń od podatku (np. ulga na dziecko), a także z możliwości wspólnego rozliczenia z małżonkiem. Przedsiębiorcy opodatkowani liniowo mogą jedynie zmniejszyć swój dochód o zapłacone składki na ubezpieczenie społeczne, a podatek o składki z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Płacącym podatek w formie karty podatkowej zostaje tylko odliczenie składek na ubezpieczenie zdrowotne.