Ulga termomodernizacyjna jest rodzajem preferencji podatkowej, której celem jest wspieranie zrównoważonego rozwoju w budownictwie, w tym wykorzystania nowoczesnych technologii ekologicznych oraz mających na celu zmniejszanie emisji dwutlenku węgla do atmosfery przez gospodarstwa domowe. Ogólnie polega na tym, że przy dokonywanym ulepszeniu lub remoncie budynku jednorodzinnego, jego właściciel i inicjator takiej inwestycji, może przy rozliczaniu swojego rocznego zeznania podatkowego odzyskać pieniądze – aż do 53 000 zł.
W dobie wszechobecnego Internetu i ogólnoświatowej tendencji do przenoszenia sprzedaży towarów i usług w świat wirtualny coraz bardziej zasadne staje się pytanie o miejsce rezydencji podatkowej w przypadku takiego przedsięwzięcia. Weźmy taki drop-shipping czyli w skrócie usługę pośrednictwa sprzedaży, której główna istota polega na tym, że pośrednik faktycznie nigdy nie jest w posiadaniu produktu, nie ma fizycznego kontaktu ani z producentem, ani odbiorcą, a sam transakcja odbywa się na odległość, automatycznie poprzez inteligentne platformy sprzedażowe w Internecie.
Od 1 sierpnia 2019 obowiązuje nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, która wprowadziła nowe zwolnienie z PIT. Zwolnienie obejmuje osoby w wieku do ukończenia 26 lat uzyskujące przychody (dochody) ze stosunku pracy, spółdzielczego stosunku pracy, stosunku służbowego, stosunku pracy nakładczej lub umów zlecenia. Zwolnienie nie dotyczy więc innych dochodów np. z tytułu samozatrudnienia, czy umów o dzieło.
Tak zwana „ulga mieszkaniowa”, czyli zwolnienie z PIT przychodu ze zbycia nieruchomości mieszkalnej przed upływem 5 lat od jej nabycia, niezmiennie rodzi liczne spory. Wynika to zarówno z wciąż niedoskonałej regulacji, jak i faktu, ze dotyczy ona bardzo licznej (w porównaniu z innymi), wręcz powszechnej kategorii podatników. Dyrektor KIS wydał ostatnio nową interpretację łagodzącą jeden z aspektów jej stosowania. Czy na pewno?
Wydawać by się mogło, że zwolnienie z PIT dla młodych powinno przysługiwać do końca miesiąca, w którym podatnik ukończył 26. rok życia, bez względu na datę przelewu wynagrodzenia. Tak jednak nie jest, płatnicy muszą pilnować, którego dnia pracownik ma 26. urodziny. Tak wynika z wyjaśnień udzielonych przez Ministerstwo Finansów.