Zamieszanie wywołane gwałtownymi i radykalnymi reformami prawa gospodarczego, jakie przeprowadzają przez kilkanaście ostatnich miesięcy polskie władze, brak poczucia stabilizacji oraz ciągłe zagrożenie licznymi kontrolami i surowymi karami za błahe nawet błędy, sprawiają, że polscy przedsiębiorcy coraz częściej zastanawiają się, jak zmienić rezydencję podatkową na bardziej przyjazną. A wybór jest całkiem spory; do tego nawet nie trzeba szukać daleko. Zaraz obok bowiem są Czechy.
Nie ma chyba w Polsce instytucji, która darzona byłaby przez obywateli tak szczerą niechęcią jak ZUS, który stał się swego rodzaju symbolem marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Nie dosyć bowiem, że odprowadzać składki musi każdy pracujący obywatel, bez względu na wysokość zarobków (zgodnie z planami rządu „ozusowane” mają być nawet umowy o dzieło), to jeszcze trudno doszukać się korzyści, jakie owa instytucja oferowałaby swoim płatnikom; wszak konieczność wielomiesięcznego oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty przez osoby regularnie opłacające składki, bądź też niepewność co do losów własnej emerytury nikogo w Polsce nie dziwi.
Wzór ujednoliconego formularza dla podatku od nieruchomości wejdzie w życie od 2018 r. Będzie uwzględniać możliwość różnicowania stawek i wprowadzania zwolnień przez rady gmin. Poinformował o tym DGP resort rozwoju, który pracuje nad tym wraz z Ministerstwem Finansów. Obecnie każda rada gminy (jest ich w Polsce 2478) ustala na swoim terenie własne wzory informacji i deklaracji na podatek od nieruchomości, rolny i leśny. W efekcie, aby złożyć deklaracje do 31 stycznia, firmy posiadające nieruchomości na terenie całej Polski (np. z branży energetycznej, gazowej) muszą zatrudniać tymczasowo dodatkowy personel.
Rząd planuje podniesienie zasiłku dla bezrobotnych do 1000 zł "najdalej od 2018 roku". Aktualnie w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trwają analizy tego rozwiązania. Wiadomo już, że będzie to kosztowało ok. 500 mln zł dodatkowych środków z Funduszu Pracy. Obecnie Obecnie podstawowy zasiłek dla bezrobotnych wynosi 831,10 zł przez pierwsze trzy miesiące oraz 652,6 zł przez kolejne miesiące. Zasiłek wypłacany jest przez 6 lub 12 miesięcy w zależności od stopy bezrobocia w danym regionie. Wysokość zasiłku zależy od stażu pracy – bezrobotni otrzymują 80, 100 lub 120 proc. podstawowej kwoty zasiłku.
Polski ustawodawca nie ustaje w zapewnianiu podatnikom coraz to nowych, wątpliwej jakości atrakcji. Dotyczą one między innymi nowelizacji prawa podatkowego uchwalonej 13 maja 2016 roku, obowiązującej od 15 lipca, zwanej klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania. W swej gorliwości w dążeniu do uszczelnienia systemu podatkowego, nasze władze nie zawahały się nawet przed skierowaniem swej uwagi… w przeszłość, łamiąc zasadę „lex retro non agit”, którą to stworzyli, a co najważniejsze przestrzegali jej już starożytni Rzymianie.