W projekcie nowej Ordynacji podatkowej, która ma wejść w życie w 2020 r., zaprezentowano sporo zmian dotyczących procedury podatkowej. Wiele propozycji, zdaniem przedsiębiorców z BCC, można ocenić pozytywnie i powinny przyczynić się do szybszego załatwiania spraw w postępowaniach podatkowych i uprościć niektóre niejasne kwestie. Wprowadzono jednak również nowe instytucje, które mogą rodzić wątpliwości i okazać się nieskutecznym rozwiązaniem.
Projekt nowelizacji przepisów podatkowych, którego zapisy mają wejść w życie już od 2019 r., zakłada modyfikację zasad dotyczących pobierania podatku u źródła. Jednak, jak wyjaśnia ekspert Grant Thornton, zmian w zasadzie nie odczują wypłacający podatek w kwocie do 2 mln zł rocznie, gdyż będą mogli zaniechać poboru podatku u źródła, choć stare wątpliwości, kiedy pobierać podatek, nie znikną.
Propozycję obniżenia preferencyjnej stawki CIT z 15 proc. do 9 proc. od 2019 r. zawiera projekt nowelizacji ustaw o PIT, CIT i ordynacji podatkowej. Istnieje jednak ryzyko, że podatnicy, którzy płacą dziś 15 proc. CIT, nie tylko nie zyskają prawa do stawki 9 proc., ale i będą musieli oddać fiskusowi 19 proc. swoich dochodów.
Począwszy od stycznia 2018 roku, wszyscy przedsiębiorcy muszą już co miesiąc składać plik JPK VAT. Z kolei od lipca urzędy skarbowe mogą żądać plików JPK, które nie dotyczą VAT, ale zawierają np. dane o fakturach (JPK FA), księgach podatkowych (JPK KR/PKPiR), wyciągach bankowych (JPK WB) czy stanach magazynowych (JPK MAG). Wciąż jednak pojawiają się pytania, co zrobić w sytuacji, w której firma prowadzi dokumentację w formie papierowej. Czy wtedy przedsiębiorca również zobligowany jest do przygotowania plików JPK?
Na początku 2019 r. ma zacząć obowiązywać nowy podatek, tj. podatek od zysków hipotetycznych (nazywany też exit tax). Przedsiębiorcy, przenoszący swoje aktywa, siedzibę lub stały zakład za granicę i realizujący tam zyski kapitałowe, zapłacą z tego tytułu podatek. Podatnicy, którzy chcą zdążyć ze zmianą rezydencji podatkowej i uniknąć nowego podatku muszą pamiętać, że pozostało już niewiele czasu.
Już od 2019 r. może zacząć funkcjonować preferencyjna stawka w wysokości 5% od dochodów uzyskiwanych przez podatnika z praw własności intelektualnej, tzw. ulga podatkowa Innovation Box. Chodzi o prawa, których podatnik jest właścicielem, współwłaścicielem, użytkownikiem lub posiada prawa do korzystania z nich na podstawie umowy licencyjnej i, które są chronione na podstawie obowiązującego prawa krajowego lub międzynarodowego przez m.in. patent, dodatkowe prawo ochronne na wzór użytkowy czy prawo z rejestracji wzoru przemysłowego.
Po zapowiedziach Ministerstwa Finansów nt. nowej koncepcji podatku, jaki ma obowiązywać już w 2019 r. w mediach i biznesie wrze. Kolejna sprawiedliwa danina na rzecz budżetu państwa ma obowiązywać tych, którzy prowadząc zyskowne przedsięwzięcia w Polsce, chcą z nią się rozstać. Zmiana rezydencji z polskiej na jakąkolwiek inną wiązać się będzie
z koniecznością uiszczenia 3 lub 19 procentowego podatku, wyliczonego od wartości majątku firmy. Zapewne planowanie dodatkowych przyszłych wydatków budżetowych, jakie pokryte potencjalnie będą mogły być z tego źródła, jest zdecydowanie prostsze, od zapobieżenia potencjalnym stratom budżetu, jakie może przynieść exit tax.
Wprowadzenie nowego podatku, tzw. exit tax od przedsiębiorstw i osób fizycznych, które chcą się wynieść z Polski, opodatkowanie dochodów z obrotu kryptowalutami, 9-proc. stawka CIT dla małych firm czy nadanie nowych uprawnień Krajowej Administracji Skarbowej - takie m.in. rozwiązania zakłada kompleksowa zmiana w podatkach, którą przygotowało Ministerstwo Finansów. Nowe regulacje miałyby wejść w życie już na początku 2019 r.