Właściciel nieruchomości (domu, mieszkania lub działki) może zapłacić PIT, nawet gdy przekaże je za darmo jako zachowek, albo gdy zlicytuje je komornik. Trzeba być czujnym także przy dziale spadku oraz zamianie lokali, bo w takiej sytuacji łatwo przeoczyć, że nie doszło jeszcze do upływu pięciu lat od nabycia. Wskazują na to zarówno interpretacje izb skarbowych, jak i wyroki sądów.
Od 1 stycznia 2016 roku zmienią się zasady odprowadzania składek od umów zlecenia. Obecnie, w przypadku, gdy ktoś jest zatrudniony na kilka umów zlecenia, składka odprowadzania jest wyłącznie od jednej, wybranej, umowy – najczęściej tej na niższą kwotę. Po zmianach pracodawcy będą mieli obowiązek odprowadzania składek ZUS od wszystkich umów do kwoty minimalnego wynagrodzenia – to zaś w przyszłym roku wyniesie 1750 zł brutto. I choć na pierwszy rzut oka wydawać się może, że jest to decyzja, której celem jest obrona praw zatrudnionych, tak naprawdę zmiany legislacyjne będą niekorzystne dla zleceniobiorców.
Minister Finansów w interpretacji ogólnej z 22 maja 2014 r. stwierdził, iż podatnik uzyskujący przychody z tytułów wymienionych w art. 13 pkt 2–8 ustawy o PIT (działalność wykonywana osobiście) może dla celów podatku dochodowego zaliczyć te przychody do działalności gospodarczej, pod warunkiem, że uzyskuje je w ramach działalności gospodarczej, zdefiniowanej w art. 5a pkt 6 ustawy PIT, i jednocześnie nie zachodzą łącznie przesłanki negatywne, o których mowa w art. 5b ust. 1 ustawy PIT.
Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nad którą obecnie trwają prace w Sejmie, wprowadza przepis, by składki ZUS od umów zleceń był odprowadzane od wysokości minimalnego wynagrodzenia (1 680 zł brutto w 2014 r.). Składki będą potrącane albo od jednej umowy, albo od kilku umów, których łączna wartość jest równa minimalnemu wynagrodzeniu lub od niego wyższa.