Rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach, wprowadzającym kasy fiskalne online zajmie się komisja finansów. Podczas pierwszego czytania projektu w piątek 15 czerwca 2018 r. w Sejmie nikt nie złożył wniosku o odrzucenie projektu, choć niektórzy posłowie zgłaszali wątpliwości co do zaproponowanych rozwiązań. Ustawa ma wejść w życie 1 października 2018 r. Projekt zakłada wprowadzanie nowych kas stopniowo od 2019 r. - najpierw w branży paliwowej, gastronomicznej, krótkotrwałego zakwaterowania. Potem dochodziłyby kolejne branże, jak budowlana, mniejsze punkty usługowe, opieka medyczna, usługi prawnicze, dentystyczne.
W Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianami we wszystkich niemal istotnych podatkach, a także nad nową Ordynacją podatkową. Twój e-PIT (kolejne ułatwienie przy rocznym zeznaniu podatkowym), rezygnacja z deklaracji VAT, zbiorcze deklaracje PCC, 9% CIT, wyższy limit odpisu amortyzacyjnego od samochodów firmowych w kosztach, czy uproszenie "matrycy" stawek VAT - to tylko niektóre z planowanych zmian.
Ministerstwo Finansów konsekwentnie wdraża kolejne rozwiązania mające na celu uszczelnienie podatku od towarów i usług. Nie powinno to dziwić ponieważ podatek VAT zapewnia budżetowi państwa największe wpływy spośród wszystkich dochodów podatkowych. Tajemnicą nie jest także fakt, że to właśnie w podatku VAT dochodzi do największych wyłudzeń i oszustw. Dotychczasowe pomysły fiskusa na walkę z nieprawidłowościami w podatku VAT były bardziej kosmetyczne niż rewolucyjne. Przewagą mechanizmu podzielonej płatności (ang. split payment) nad dotychczasowymi rozwiązaniami (np. odwróconą płatnością) jest długotrwałość i kompleksowość tego rozwiązania. Mechanizm podzielonej płatności, który będzie obowiązywał już od 1 lipca 2018 roku, to zupełna nowość w polskim systemie podatkowym. Nowość, z którą będzie się musiał zmierzyć każdy podatnik. Dlaczego każdy, skoro split payment ma być dobrowolny? Między innymi na to pytanie znajdą Państwo odpowiedź poniżej.
Dochowanie należytej staranności przez nabywców towarów w transakcjach krajowych to temat, który od dawna budzi wiele wątpliwości. Firmy obawiają się, że błąd może je wiele kosztować, w przypadku gdy organy udowodnią, że podatnik wiedział lub powinien był wiedzieć przy dochowaniu należytej staranności, że przez nabycie towaru weźmie udział w transakcji związanej z oszustwem w podatku VAT. W takiej sytuacji mogą mu one odmówić prawa do odliczenia podatku VAT.
Trybunał Sprawiedliwości UE odpowie na pytanie prejudycjalne NSA, czy obecny zakaz odliczania VAT od usług gastronomicznych i noclegowych nie narusza regulacji unijnych. Jeśli uzna, że zakaz jest dopuszczalny, to sytuacja przedsiębiorców z branży hotelarskiej i gastronomicznej nie tylko się nie poprawi, ale wręcz pogorszy. Opłacalne przestanie być wydawanie bonów na noclegi bądź wyżywienie – alarmuje jedna z organizacji branżowych w petycji do Ministerstwa Finansów. Apeluje, aby resort finansów nie czekał na werdykt unijnego trybunału i już dzisiaj przemyślał zmiany przepisów.
Coraz bardziej popularną formą świętowania różnego rodzaju okazji, np. urodzin, andrzejek, karnawału, jest organizacja imprezy okolicznościowej w wynajętym lokalu, szczególnie w przypadku zamkniętych imprez dla dzieci. Miejsca ukierunkowane na zabawę najmłodszych oferują różne atrakcje, jak sala zabaw, występy artystyczne (magik, klaun, przedstawienia) czy malowanie twarzy. Takie usługi podlegają opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług.
Skończyło się tak, jak (nieskromnie mówiąc) przewidywałem. Zresztą nie mogło być inaczej. Sam pomysł, aby wydać ogólne objaśnienia, czy też ogólną interpretację, czyli pogląd urzędowy opisujący sposoby dołożenia należytej staranności przez podatników VAT wynikał albo z nieznajomości problemu, albo formułowany był w złej wierze. Rozbudziło to jednak naiwne oczekiwania podatników, którzy teraz czują się oszukani (słusznie). Wiarygodność działań publicznych dotyczących VAT-u spadła do poziomu z lat 2008 – 2015, a wydawało się, że gorzej być już nie może. Opinie podatników, których „po raz kolejny wprowadzono w błąd”, mogą mieć skutki sondażowe, a tego politycy raczej nie darują. I nie powinni, bo wizerunkowa klęska powstała na zamówienie autorów tego pomysłu.
Zdaniem przedsiębiorców klauzula pewności prawa nie stanowi tak skutecznego narzędzia, jakim miała być w pierwotnym założeniu. Zwracają oni uwagę, że obronie praw przedsiębiorców służą też inne instrumenty, takie jak klauzula in dubio pro tributario, czy też szereg zasad generalnych wprowadzanych w ramach Prawa przedsiębiorców, jak choćby rozstrzyganie wątpliwości faktycznych na ich korzyść, czy zasada „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”.
Komisji śledczej do spraw wyłudzeń podatku VAT powinna wyjaśnić, kto odpowiada za przepisy prawne, umożliwiające wyłudzanie, czy można było wcześniej lukę VAT ograniczyć, a jeśli tak, dlaczego tego nie zrobiono - takie m.in. zadania eksperci i politycy, stawiają przed komisją śledczą.