Wydaje się, że w ostatnim roku więcej niż zwykle uwagi poświęcono problemom społecznym i środowiskowym, co jest wyraźnym sygnałem alarmowym, że sytuacja jest poważna i wymaga podjęcia natychmiastowych działań. Zmiany klimatyczne, zanieczyszczenia plastikiem i odpadami czy kryzys wodny to pojęcia, które na stałe weszły do debaty publicznej. Cieszy fakt, że o problemach zaczyna się rozmawiać, ale biorąc pod uwagę ich skalę, dużo istotniejsze jest to, jaka będzie rzeczywista reakcja poszczególnych instytucji, rządów i sektorów, w tym jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych, czyli biznesu - komentuje dr Agata Rudnicka z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.
Projekty, w różnorodnych postaciach, były realizowane od zarania dziejów. Przykładami mogą tu być zakładanie osad, budowa dróg, przygotowywanie i prowadzenie wojen i słynne budowle: piramidy egipskie, mur chiński czy wieża Babel. Projektami tymi nie zarządzano jednak za pomocą takich metod, jak obecnie. Zrealizowano je dzięki ogromnemu wysiłkowi wielu ludzi, którzy nie tworzyli zespołu projektowego zarządzanego przez kierownika projektu, a nazwisko żadnego z wykonawców nie przeszło do historii.
Pojazdy samochodowe są nieodzownym elementem naszego życia, co potwierdzają statystki, wskazujące, że w samym tylko 2017 r. w Polsce zarejestrowano ponad 1,2 mln pojazdów. Skutkiem tak dużej liczby pojazdów poruszających się po drogach jest rosnące zanieczyszczenie powietrza. Problem ten dostrzegł polski ustawodawca, który opracował obowiązującą od 22 lutego 2018 r. ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Akt ten to istotny krok w kierunku zapewnienia wzrostu neutralności klimatycznej transportu oraz poprawy ekologiczności sektora transportu.