Według oficjalnych enuncjacji w latach 2007-2015 luka w podatku od towarów i usług wynosiła 262 mld zł. Jeżeli dobrze rozumiem ten szacunek, to o tyle powinniśmy być bogatsi, bo państwo polskie nie otrzymało tych pieniędzy. Przypomnę, że według oficjalnych danych dochody w budżecie w tym okresie wynosiły łącznie około 1000 mld zł, czyli straty wynosiły ponad jedną piątą potencjalnych dochodów. Jeżeli to prawda, to ktoś ma te pieniądze i ma dużo większą władzę niż wszystkie formalne struktury administracyjne i sądowe razem wzięte.
Od rozliczenia za lipiec 2018 r. obowiązuje nowy wzór deklaracji VAT-7, wersja 18. Natomiast dla rozliczeń kwartalnych, począwszy od rozliczenia za III kwartał 2018 r., obowiązuje wersja 12 deklaracji VAT-7K. W nowych deklaracjach zmieniły się m.in. zasady ubiegania się o zwrot VAT. Podatnik, który będzie płacił VAT z rachunku VAT, będzie musiał zaznaczać dodatkową pozycję.
Ministerstwo Finansów przygotowało nowe wzory deklaracji VAT, które są dostosowane do wprowadzanego od 1 lipca 2018 r. mechanizmu podzielonej płatności (split payment). Gotowy jest już projekt rozporządzenia Ministra Finansów, w którym znajdują się nowe wzory deklaracji VAT-7(17), VAT-7K(11), VAT-8(8), VAT-9M(7). W oddzielnym projekcie rozporządzenia znajduje się nowy wzór skróconej deklaracji VAT-12(4) dla taksówkarzy. Projekty te podlegają aktualnie uzgodnieniom międzyresortowym i konsultacjom publicznym.
Zgodnie z już potwierdzonymi informacjami z początkiem przyszłego (2019) roku podatnicy VAT nie będą już składać deklaracji podatkowych. Nie wiadomo na jakiej podstawie będą dokumentować wpłaty oraz zwroty tego podatku, bo przecież jedynym możliwym sposobem prawnego określenia zobowiązania podatkowego, podatku należnego, podatku naliczonego, różnicy podatku oraz kwoty żądanego zwrotu, a różnicy podatku jest przecież złożenie deklaracji. Nie ma innej możliwości: bez deklaracji ani rusz - pisze profesor Witold Modzelewski.
Na początku stycznia 2018 roku wejdzie w życie rozporządzenie wprowadzające nowe wzory oświadczeń, deklaracji i informacji podatkowych obowiązujących w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych, m.in. PIT-2, PIT-4R, PIT-8C, PIT-R czy PIT-11. Nowe formularze należy stosować do przychodów, dochodów (strat) uzyskanych (poniesionych) od 1 stycznia 2018 r.
Resort finansów przygotował rozporządzenie, które określa nowe wzory oświadczeń, deklaracji i informacji podatkowych w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych. Modyfikacji ulegną m.in. wzory formularzy PIT-4R, PIT-6, PIT-8C, PIT-11 oraz PIT-R. Nowe wzory będą miały zastosowanie do przychodów, dochodów (strat) uzyskanych (poniesionych) od dnia 1 stycznia 2018 r.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał 19 października 2017 r. wyrok, w którym uznał, że sprzeczne z dyrektywą w sprawie VAT są przepisy, które odmawiają podatnikowi prawa do odliczenia VAT tylko z tej przyczyny, że wystawca faktury został wykreślony z rejestru czynnych podatników VAT. Podatnik (nabywca) powinien mieć prawo przedstawić dowody świadczące o jego należytej staranności i dobrej wierze, a zwłaszcza świadczące o tym, że dostawca mimo wykreślenia z rejestru czynnych podatników VAT zapłacił podatek należny.
Jest już wysoce prawdopodobne, że zostanie powołana sejmowa komisja śledcza w sprawie gigantycznych strat w dochodach w podatkach, zwłaszcza od towarów i usług, powstałych po naszym „wuniowstąpieniu”, w szczególności w latach 2007-2017. W poprzedniej wersji tego podatku, obowiązującej w latach 1993-2004, nie było żadnej „luki podatkowej”; wręcz odwrotnie - wpływy rosły (w 1993 roku aż o 73%), zwroty nie przekraczały średnio 20% wpływów (obecnie to ponad 40%), a wyłudzenia stanowiły margines, nie przekraczający kilku procent dochodów, czyli poziomu charakterystycznego dla systemu podatkowego jako całości.
Ministerstwo Finansów szuka sposobu, jak zwalczyć proceder wystawiania tzw. pustych faktur. To na ich podstawie nieuczciwi przedsiębiorcy odliczają sobie VAT albo zawyżają koszty, by płacić mniejszy CIT. Resort chce, by kontrolerzy Krajowej Administracji Skarbowej mogli kupować takie faktury, by namierzać podatkowych oszustów. Eksperci uważają, że pomysł MF na zwalczanie handlu kosztami jest dobry, ale trzeba pomyśleć o bezpiecznikach, żeby fiskus nie stosował quasi-prowokacji w każdej błahej sprawie.