Według oficjalnych enuncjacji w latach 2007-2015 luka w podatku od towarów i usług wynosiła 262 mld zł. Jeżeli dobrze rozumiem ten szacunek, to o tyle powinniśmy być bogatsi, bo państwo polskie nie otrzymało tych pieniędzy. Przypomnę, że według oficjalnych danych dochody w budżecie w tym okresie wynosiły łącznie około 1000 mld zł, czyli straty wynosiły ponad jedną piątą potencjalnych dochodów. Jeżeli to prawda, to ktoś ma te pieniądze i ma dużo większą władzę niż wszystkie formalne struktury administracyjne i sądowe razem wzięte.
Naczelny Sąd Administracyjny twierdzi konsekwentnie, że dla ustalenia, czy skutek decyzji w postaci określenia zobowiązania podatkowego nastąpił przed upływem terminu przedawnienia, istotna jest data doręczenia decyzji, a nie jej wydania. Niestety, organom podatkowym nadal zdarza się wydawać decyzje określające zobowiązanie podatkowe mimo upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Komisji śledczej do spraw wyłudzeń podatku VAT powinna wyjaśnić, kto odpowiada za przepisy prawne, umożliwiające wyłudzanie, czy można było wcześniej lukę VAT ograniczyć, a jeśli tak, dlaczego tego nie zrobiono - takie m.in. zadania eksperci i politycy, stawiają przed komisją śledczą.
Świętokrzyska skarbówka skontrolowała w ubiegłym roku 17 przedsiębiorców organizujących przyjęcia weselne. W Zakopanem wezwano do udzielenia informacji 345 młodych par. Kontrole są prowadzone w kilku miejscach w kraju. Ale choć lokalni urzędnicy twierdzą, że dostali odgórne zalecenie z Warszawy, to zapytana o to KAS zaprzeczyła. Kontrolowane są firmy, a młode pary są źródłem informacji dla skarbówki, która chciałaby się od nich dowiedzieć np. jakie były faktyczne koszty imprezy, czy dostali rachunek lub kwit z kasy fiskalnej etc.
Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazuje, że nie ma odpowiedzialności zbiorowej podmiotów uczestniczących w karuzeli podatkowej. Polskie sądy, jak zauważa ekspert Grant Thornton, przychylają się do tego stanowiska. Jeżeli więc transakcje przeprowadzone przez podatnika same w sobie nie stanowią naruszenia przepisów w zakresie podatku VAT, to nie można twierdzić, że noszą znamiona oszustwa podatkowego.