Ministerstwo Finansów szuka sposobu, jak zwalczyć proceder wystawiania tzw. pustych faktur. To na ich podstawie nieuczciwi przedsiębiorcy odliczają sobie VAT albo zawyżają koszty, by płacić mniejszy CIT. Resort chce, by kontrolerzy Krajowej Administracji Skarbowej mogli kupować takie faktury, by namierzać podatkowych oszustów. Eksperci uważają, że pomysł MF na zwalczanie handlu kosztami jest dobry, ale trzeba pomyśleć o bezpiecznikach, żeby fiskus nie stosował quasi-prowokacji w każdej błahej sprawie.
Do 2 maja 2017 roku trzeba złożyć zeznanie roczne (PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38, PIT-39) za 2016 rok. Często podatnicy mają wątpliwości, do którego urzędu skarbowego złożyć swojego PIT-a. Czy w miejscu swego zameldowania, czy faktycznego zamieszkiwania? Właściwość miejscowa urzędu skarbowego określana jest na podstawie miejsca faktycznego zamieszkania w dniu 31 grudnia rozliczanego roku podatkowego, a nie wg miejsca zameldowania.
Krajowa Administracja Skarbowa, która ruszyła 1 marca, to połączenie administracji podatkowej, kontroli skarbowej i Służby Celnej. Jej szefem jest wiceminister finansów Marian Banaś. Reforma ma pozwolić lepiej wykorzystać potencjał służb podatkowych, celnych i kontroli skarbowej. Jak zapewnia resort finansów, bać się powinni tylko oszuści, a nie uczciwi przedsiębiorcy.
Nasz, europejski i w pełni zharmonizowany VAT stworzył nowe zjawisko ekonomiczne zwane „transakcjami optymalizacyjnymi”. Polegają one na tym, że sprzedaje się lub kupuje towary (świadczy lub nabywa usługi) tylko po to, aby uzyskać korzyść podatkową. Są to głównie „transakcje transgraniczne” (pięknie brzmi, podobnie jak „kreatywna księgowość”), lecz nie tylko.