17 marca 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej ustaliła stopy procentowe NBP na następujących poziomach (w skali rocznej): stopa referencyjna 1,00%; stopa lombardowa 1,50%; stopa depozytowa 0,50%; stopa redyskonta weksli 1,05%; stopa dyskontowa weksli 1,10%. Uchwała RPP w tej sprawie wchodzi w życie 18 marca 2020 r. Od tego dnia zmienią się też powiązane ze stopami NBP stawki odsetek ustawowych wynikających z kodeksu cywilnego.
W minionym tygodniu głos zabrali decydenci z poszczególnych krajów, ponieważ środki mające powstrzymać rozwój pandemii mogą kosztować od 0,7 do -3,0 punktu procentowego wzrostu PKB zależnie od kraju i stopnia wyłączeń w jego funkcjonowaniu. Obok działań mających zahamować rozprzestrzenianie się wirusa i zwiększyć wydolność krajowych systemów ochrony zdrowia, ogłoszone zostały – lub zostaną – środki z zakresu polityki fiskalnej i pieniężnej, począwszy od Włoch, przez Wielką Brytanię i Niemcy, a także przez Europejski Bank Centralny (EBC), które będą stanowić próbę złagodzenia istotnego spadku gospodarczego, jaki jest prawdopodobny w pierwszej połowie 2020 roku. Należy jednak podkreślić, że tego rodzaju działania będą jedynie wsparciem dla bilansów firm, narzędziem zmniejszającym negatywne skutki pandemii, mając zapobiegać rozwojowi poważnego kryzysu finansowego i/lub gwałtownemu wzrostowi liczby upadłości firm oraz bezrobocia. W tabeli nr 1 podsumowano dotychczasowe działania podjęte w odpowiedzi na pandemię koronowirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19.
W piątek samorząd doradców podatkowych powołał specjalny zespół, który ma pomóc rządowi w pracach nad specustawą wprowadzającą pakiet osłonowy dla przedsiębiorców. Chodzi m.in. o przesunięcie terminów podatkowych, zaniechanie poboru niektórych podatków oraz rezygnację z kar dla biznesu, który może mieć problemy z terminowym rozliczeniem podatków, ze względu na trudną sytuację w kraju. Prace są na finiszu – w poniedziałek rekomendacje doradców podatkowych, w formie raportu, zostaną przekazane do Ministerstwa Finansów, z którym Krajowa Rada Doradców Podatkowych nawiązała współpracę.
Uważamy, że potrzebne jest podejście systemowe, polegające na przesunięciu terminów dla wszystkich podatników. Niestety nie możemy podać konkretnej daty przesunięcia tych terminów, ponieważ nie wiemy jak długo utrzyma się paraliż związany z koronawirusem. Dlatego zaproponowaliśmy, aby terminy te zostały przesunięte na 30 dzień od dnia otwarcia żłobków, przedszkoli i szkół - powiedział prof. Stanisław Hońko, wiceprezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce w wywiadzie dla Infor.pl.
Stowarzyszenie Księgowych w Polsce wnioskuje do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Finansów, Ministra Rozwoju, Marszałka Sejmu RP i Marszałka Senatu RP o odroczenie terminów składania m.in. wszelkich deklaracji i zeznań podatkowych, obowiązkowych informacji, a także sporządzania i podpisywania sprawozdań finansowych.
Styczniowy skok oraz wzrost dochodów budżetu państwa z podatku od towarów i usług (aż do 22 mld zł) jest nie lada sukcesem nie tylko kasowym - co oczywiste, ale również najsłabszych miesięcy roku, jest czymś obiektywnie wyjątkowym. Ale nie tylko. Sukces kasowy boleśnie zanegował twierdzeniom wszystkich specjalistów wspierających (jawnie i po cichu) szeroko pojęty „Antypis”, który od lat wieszczy „naciągające spowolnienie”, z którym nieuchronnie (ich zdaniem) „wiąże się” spadek dochodów budżetowych. Podatnicy jednak nie po raz pierwszy zawiedli zaufanie ekspertów (w tym zwłaszcza tych z „renomowanych instytucji”) i zapłacili do budżetu dużo więcej niż przewidywali ci, którzy wypowiadają się na ten temat w mediach liberalnych.
Szacunki łącznej sumy długów podatkowych ciążących na podatnikach VAT (te bardziej ostrożne), obejmujące zarówno zaległości ujawnione i nieujawnione (władza podaje tylko formalnie ujawnione) oraz należne odsetki - różnią się. Najbardziej ostrożny wynosi ok. 143 mld zł (33 mld zł to odsetki), co stanowi ponad 80% bieżących dochodów z tego podatku (nie wpływów, lecz różnicy między wpływami a zwrotami). Pod rządami wspólnotowej wersji tego podatku w latach 2004-2013, relacja ta nie była wiele lepsza, różniła się jednak tym, że ujawnione zaległości podatkowe stanowiły dużo mniejszą niż obecnie część zaległości ogółem (nawet mniej niż 50%). To, co zmieniło się w ciągu ostatnich pięciu lat, to istotny przyrost właśnie ujawnionych zaległości podatkowych (głównie efekt aktywności władzy) – pisze profesor Witold Modzelewski.