Podatek od sprzedaży detalicznej daje jeszcze więcej możliwości, niż podatek bankowy, do omijania tej daniny; ma on przynieść budżetowi stosunkowo niewiele, około 2 mld zł, czy warto w związku z tym ryzykować, "czy ta skórka jest warta wyprawki" - mówi prof. Ryszard Bugaj. Jego zdaniem sklepy przerzucą koszty podatku od sprzedaży detalicznej na konsumentów.
Podatników obowiązuje zasada, że mogą odliczać VAT od zakupów, które są związane ze sprzedażą opodatkowaną. Zasada ta nie uległa zmianie. Ustawodawca wprowadził natomiast do ustawy o VAT, obok funkcjonującej od dawna proporcji, tzw. preproporcję, która pozwala ustalić, jaka część VAT naliczonego jest związana ze sprzedażą podlegającą VAT, gdy podatnik wykonuje również czynności, które nie stanowią działalności według ustawy o VAT. Dla podatników jest to nowość.
Przedsiębiorcy w celu zwiększenia udziału w rynku, wielkości sprzedaży, a w konsekwencji poziomu generowanych zysków, powinni dbać o rozwijanie stabilnych relacji z kontrahentami. Mogą temu służyć różnego rodzaju narzędzia marketingowe mające zachęcać i motywować klientów (zarówno tych dotychczasowych, jak i potencjalnych) do nabywania oferowanych przez firmę świadczeń. Przykładem takiego instrumentu jest sprzedaż rabatowa, której przedmiotem może być rabat cenowy, rabat towarowy, sprzedaż premiowa, premia pieniężna.
Jeżeli doradca podatkowy, radca prawny lub adwokat nie podał elektronicznego adresu (e-mail) do doręczeń, organ podatkowy może nadal komunikować się z nim za pomocą tradycyjnej poczty – potwierdziło Ministerstwo Finansów na pytanie DGP. Pełnomocnicy skarżą się jednak, że jeśli nie podali adresu elektronicznego, to urzędnicy dzwonią do nich, wzywając do osobistego odbioru pisma w siedzibie urzędu. Bywa, że mieści się on na drugim krańcu Polski.