REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
„Nie płacę, bo mam za daleko do banku, a boję się wchodzić na konto przez Internet”, „Nie płacę, bo nie pracuję”, „Nie płacę, bo inflacja…” – to tylko część z obszernego repertuaru wymówek dłużników, z którymi każdego dnia mierzą się negocjatorzy firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. Działają na zlecenie wierzycieli – banków, firm pożyczkowych, operatorów telekomunikacyjnych, dostawców prądu, gazu i telewizji. Według danych Krajowego Rejestru Długów zaległości finansowe konsumentów wynoszą obecnie 45 mld zł.
Co to jest przedawnienie długu? Kiedy dług ulega przedawnieniu? Czy wszystkie zobowiązania się przedawniają?
Sąd Najwyższy orzeknie, czy w procesie frankowym przeciw bankowi konieczny jest udział wszystkich kredytobiorców. Problem powstał w związku ze sprawą kobiety, której nieprawomocnie oddalono powództwo wobec banku, gdyż jej były mąż nie był zainteresowany tym procesem.
Wielu właścicieli mieszkań oraz spółdzielców sądzi, że odcięcie wody za długi przez zarządcę budynku (np. wspólnotę mieszkaniową lub spółdzielnię) jest możliwe. Tym bardziej, że opłaty za wodę są naliczane właśnie przez spółdzielnię mieszkaniową lub wspólnotę. Orzecznictwo sugeruje jednak, że zarządca budynku nie powinien odcinać dostępu mieszkania do wody. Zgodnie z prawem, jedynie przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne może odciąć dostęp wody do budynku. Co więcej, takie przypadki są bardzo rzadkie. Ale i tak nie można lekceważyć rachunków za wodę. Warto pamiętać o rekordowo wysokim oprocentowaniu tego typu zaległości.
W 2022 roku do sądów wpłynęło ponad 60 tys. spraw frankowych, czyli o ok. 9% więcej niż rok wcześniej. Choć ich liczba rośnie, to nieco wolniej niż wcześniej. Spowolnienie dynamiki wzrostu jest jednak uzasadnione. Z każdym rokiem maleje bowiem liczba takich kredytów. Nie wszyscy też wiedzą, że można pozwać bank za już spłacone zobowiązanie. Natomiast nawet ten niewielki wzrost może spowolnić działanie i tak obciążonych sądów. Widać też, że wzrosła aktywność banków w składaniu pozwów, co z jednej strony zwiększyło liczbę nowych spraw, z drugiej zaś wstrzymało decyzję części osób o wystąpieniu z pozwem. Mimo tego kredytobiorcy obserwują rynek i orzecznictwo, skąd ostatnio płyną wyjątkowo dobre dla nich informacje. Dlatego rok 2023 może być bardziej dynamiczny niż poprzedni. I taki stan potrwa jeszcze przez kilka następnych lat.
REKLAMA