Po ponad dwóch latach obowiązywania w Polsce ulgi na badania i rozwój 35 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że w ogóle o niej nie słyszało, a zaledwie 9 proc. badanych odliczyło ulgę za rok podatkowy 2017. Aż 45 proc. firm twierdzi, że nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej, choć w badaniu wzięły udział przedsiębiorstwa z branż, w których działania B+R występują najczęściej w ramach regularnie prowadzonej działalności. Firmy, które nie identyfikują działań B+R i nie korzystają z ulgi, tracą szansę na uzyskanie oszczędności, które mogą przeznaczyć na rozwój. Takie wnioski płyną z raportu Ayming Polska „Ulga B+R. Krok milowy w rozwoju innowacyjności przedsiębiorstw”.
Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, w którym uznał, że przepis art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy o CIT miał na celu zapewnienie możliwości skorzystania ze zwolnienia przez instytucje wspólnego inwestowania posiadające siedzibę w innym państwie członkowskim, które są odpowiednikiem polskich funduszy inwestycyjnych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 10 ustawy o CIT. Zagraniczne fundusze mają być więc podobne co do istoty, natomiast nie ma wymogu, aby były identyczne co do struktury i organizacji do funduszy powstałych na gruncie polskich przepisów.
Na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, przychodami, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4 oraz art. 14, są w szczególności otrzymane pieniądze, wartości pieniężne, różnice kursowe. Sprzedaż udziałów co do zasady wiąże się z obowiązkiem rozpoznania przychodu w cenie określonej przez strony w umowie sprzedaży, która nie powinna odbiegać od wartości rynkowej zbywanego prawa pod rygorem szacunku przychodu przez organy podatkowe (por. art. 14 ust. 1 ustawy o CIT).