Spółdzielnie mieszkaniowe, choć kojarzą się z minioną epoka, wciąż mają się dobrze. Te, utworzone wiele lat temu działają nieprzerwanie, a nowe rosną jak grzyby po deszczu. Eksperci Cafe Finance odkrywają mniej znaną stronę spółdzielni i opisują, w jaki sposób zrzeszenia mieszkańców prowadzą swoje rozliczenia.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wydał interpretację indywidualną, w której uznał za prawidłowe stanowisko spółki, zgodnie z którym pomimo faktu, że obecnie występuje sytuacja, w której pożyczkodawca i pożyczkobiorca mają tego samego wspólnika, który posiada nie mniej niż po 25% udziałów w obu tych podmiotach, to okoliczność ta nie stanowi podstawy do zastosowania przepisu art. 16 ust. 1 pkt 60 bądź art. 16 ust. 1 pkt 61 ustawy o CIT. Dla zastosowania omawianych przepisów wymagane jest bowiem, by w dniu zawarcia umowy pożyczki występowały stosowne powiązania pomiędzy pożyczkobiorcą a pożyczkodawcą, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
Dokonywanie rozliczeń gotówkowych nadal jest popularne wśród wielu przedsiębiorców. Dotyczy to nie tylko drobnych płatności, które nie są przeprowadzane za pośrednictwem rachunku bankowego, ale także czynszu za wynajem lokalu. Zgodnie z kontrowersyjnym podejściem organów do regulacji obowiązującej od 1 stycznia 2017 roku, w przypadku zawarcia umowy najmu na czas określony - gdy znana jest wysokość czynszu za wszystkie, przewidziane w umowie okresy rozliczeniowe i suma ta przekracza 15.000 zł – płatności powinny być dokonywane za pośrednictwem rachunku bankowego, pod rygorem niemożności zaliczenia wydatku do kosztów uzyskania przychodów.
Przypomnijmy, że od 15 lipca ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy, które wprowadziły do polskiego systemu podatkowego instytucję klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Okazuje się jednak, na co wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich, że konstrukcja prawna klauzuli posługuje się pojęciami, które mogą być niejednoznacznie rozumiane i różnie interpretowane.
Termin „firmanctwo” wywodzi się od słowa „firmant”, czyli osoby firmującej działalność gospodarczą, którą w rzeczywistości prowadzi inna osoba. Konsekwencje realizacji tego rodzaju działalności, czyli posługiwania się cudzym nazwiskiem bądź nazwą, mogą okazać się poważne, ponieważ jest to przestępstwo skarbowe.
W sytuacji, gdy przedmiotem wkładu do spółki będzie zorganizowana część przedsiębiorstwa, spółka powinna określić wartość początkową nabytych, nieamortyzowanych składników majątkowych, w wysokości wartości początkowej, określonej w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych u zbywcy. Kosztem uzyskania przychodów ze zbycia nieamortyzowanych składników majątkowych będzie wartość początkowa, określona w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych zbywcy.
Na podatniku, który dokonuje zaliczenia danego wydatku do kosztów uzyskania przychodów, ciąży obowiązek udowodnienia, iż wydatek ten został faktycznie poniesiony, a także że jest celowy i racjonalny z punktu widzenia prowadzonego obszaru działalności. W związku z powyższym, konieczne jest prawidłowe oraz rzetelne gromadzenie dowodów dokumentujących poniesienie kosztu. Z uwagi na regulacje wynikające z przepisów Ordynacji podatkowej, dowody dokumentujące poniesienie kosztu mającego wpływ na wysokość dochodu podlegającego opodatkowaniu powinny być przechowywane przez okres 5 lat (który liczony jest od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności).
Polski ustawodawca nie ustaje w zapewnianiu podatnikom coraz to nowych, wątpliwej jakości atrakcji. Dotyczą one między innymi nowelizacji prawa podatkowego uchwalonej 13 maja 2016 roku, obowiązującej od 15 lipca, zwanej klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania. W swej gorliwości w dążeniu do uszczelnienia systemu podatkowego, nasze władze nie zawahały się nawet przed skierowaniem swej uwagi… w przeszłość, łamiąc zasadę „lex retro non agit”, którą to stworzyli, a co najważniejsze przestrzegali jej już starożytni Rzymianie.