Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) dotyczą niemal każdego przedsiębiorcy. Warto zapoznać się z tym tematem również jeśli jesteśmy pracownikiem, aby móc zdecydować, czy będziemy uczestnikiem PPK, czy z nich zrezygnujemy. Warto na PPK spojrzeć z punktu widzenia działu kadrowo-płacowego. Z jednej strony można założyć, że „jakoś to będzie”, jednak zdecydowanie lepszym podejściem jest przygotowanie się do PPK. Jak uniknąć przykrych niespodzianek?
Green HRM, czyli “zielone” zarządzanie zasobami ludzkimi, to kluczowe narzędzie we wprowadzaniu zrównoważonego rozwoju w przedsiębiorstwie, które dąży do realizacji celów zielonej gospodarki. Jest to element zarządzania zasobami ludzkimi uwzględniający kontekst ekologiczny jako podstawę decyzji kadrowych. Element ważny, ponieważ na budowę zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstwa największy wpływ mają ludzie - sukces firmy zależy właśnie od świadomości pracowników, działań, wiedzy oraz ich wykorzystania. Głównym celem GHRM jest kształtowanie wrażliwości ekologicznej zatrudnionych, proekologicznego środowiska pracy i ekologicznie odpowiedzialnych postaw pracowników, które to następnie są przenoszone do życia prywatnego.
Epidemia koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19 spowodowała, że bardzo wielu pracowników zaczęło pracować zdalnie poza stałym miejscem pracy. Przepisy zawarte w tzw. tarczach antykryzysowych również dają możliwość skorzystania z tej formy zatrudnienia. Kluczowym aspektem jest tu okoliczność, że praca zdalna pozwala na zachowanie przez pracowników bezpiecznego dystansu społecznego. Warto jednak wskazać, że umożliwienie pracownikowi pracy zdalnej również poza granicami kraju, w którym osoba ta zwykle wykonuje swoją pracę, może wiązać się zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy z dodatkowymi konsekwencjami w zakresie podatków, ubezpieczeń czy też spraw związanych z szeroko rozumianymi kwestami imigracyjnymi.
Praca zdalna funkcjonowała w naszej praktyce gospodarczej już od dłuższego czasu, często nieformalnie, bez określonej ustawą formy telepracy /art. 67(5) Ustawy Kodeks pracy/, ale z początkiem marca 2020 r. zyskała jednak zupełnie inny, zdecydowanie bardziej masowy charakter. Zmagania z pandemią Covid-19 spowodowały, że w wielu miejscach pracy, w przypadku pracowników biurowych, telepraca stała się powszechnym zjawiskiem. Przepisy tzw. tarcz antykryzysowych umożliwiły pracodawcy wprowadzenie formalnie trybu pracy zdalnej. Pracownik w trybie pracy na odległość może pojawiać się w biurze – siedzibie pracodawcy regularnie (np. raz, dwa razy w tygodniu), ale może też tygodniami świadczyć pracę z domu. Pojawia się zatem pytanie - w jakiej formie należy wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi świadczącemu pracę zdalnie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z różnych powodów nie zawsze będzie możliwe wezwanie pracownika do stawienia się w siedzibie pracodawcy i wręczenie mu dokumentu w trakcie bezpośredniego spotkania (mimo, że przepisy tzw. tarcz antykryzysowych dopuszczają taką możliwość). Jak zatem można ten proces przeprowadzić?
55% badanych pracowników (Badanie ARC Rynek i Opinia na zlecenie Gumtree.pl, przy współpracy z Randstad Polska, 2020) wskazało, że w trakcie home office najbardziej rozprasza ich przeglądanie Internetu lub oglądanie telewizji. Skutkiem tego rozpraszania są często dłuższe godziny pracy. Wiele firm planuje przedłużyć pracę zdalną do jesieni, dlatego przed managerami stoi trudne zadanie. Zadbać o pracowników, aby byli oni tak samo efektywni i zaangażowani w pracę, jak przed pandemią. Warto postawić na różne techniki, które nie tylko odstresują zespół, ale też zmobilizują do pracy.
BHP - to wszystkim znany skrót określający zbiór zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, mających na celu kształtowanie odpowiednich warunków pracy. Na straży ich przestrzegania stoi Państwowa Inspekcja Pracy, a podstawowym aktem prawnym określającym prawa i obowiązki pracowników oraz pracodawców, jest Kodeks Pracy. W wielu przedsiębiorstwach właściciel firmy nie zajmuje się zasadami BHP osobiście, delegując do tego odpowiednich specjalistów czy pracowników. W takim wypadku pojawia się zagadnienie, kto powinien odpowiadać za przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy.
Przed wybuchem pandemii COVID-19 zasady rozwiązywania umów o pracę i zmiany ich istotnych elementów takich jak: wymiar czasu pracy czy wysokość wynagrodzenia opierały się na ściśle określonej zasadzie, były zwięzłe i klarowne. Potrzeba minimalizowania negatywnych skutków pandemii wymusiła wprowadzenie kolejnych wersji tak zwanej Tarczy antykryzysowej, czyli ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: Tarcza). Przepisy tego aktu zdecydowanie urozmaiciły regulacje pracownicze, zwłaszcza te w zakresie dopuszczalności zmiany warunków zatrudnienia, a także przypomniały o innych rozwiązaniach, już dotychczas dopuszczalnych, ale nie tak popularnych.
Przepisy tzw. Tarcz antykryzysowych, choć zorientowane są na pomoc społeczeństwu, w rzeczywistości stwarzają duże problemy interpretacyjne, a przeciętny obywatel lub przedsiębiorca często nie jest w stanie zrozumieć, czy przysługuje mu pomoc i jak się o nią ubiegać. Podobnie jest w przypadku warunków skorzystania ze świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy przyznawanych w formie wypłaty z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na dofinansowanie wynagrodzeń pracowników oraz środków na opłacenie składek na ubezpieczenia społeczne przysługujących przedsiębiorcy zatrudniającemu cudzoziemców objętych przestojem ekonomicznym lub obniżonym wymiarem czasu pracy, o jakim mowa w art. 15g ust. 1 ustawy COVID-19. W tym zakresie, z uwagi na liczne niejasności i wątpliwości przedstawiane przez przedsiębiorców, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zwrócił się do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z wnioskiem o wydanie objaśnień prawnych.
Najważniejsze na liście priorytetowych płatności firm są nadal wynagrodzenia dla pracowników, ale na znaczeniu zyskały zobowiązania wobec kluczowych kontrahentów i firm faktoringowych. Tak wynika z najnowszego badania „Priorytety płatności firm”, przeprowadzonego w maju 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów i NFG. W porównaniu do badań ze stycznia, czyli sprzed pandemii, wyraźnie wzrósł odsetek firm, dla których priorytetem są nie tylko pensje pracowników, ale też nagrody, premie oraz podwyżki dla zatrudnionych.
Ministerstwo Finansów nie planuje rozszerzenia zwolnienia z PIT "dla młodych" na osoby prowadzące działalność gospodarczą. Przedsiębiorcy (w odróżnieniu od pracowników i zleceniobiorców) mają szereg preferencji w podatkach i ubezpieczeniach społecznych. Np. mają możliwość wyboru formy opodatkowania swoich dochodów, jeżeli wybiorą PIT, to mogą odliczać koszty uzyskania przychodu,a rozpoczynający biznes mają ulgę na start w zakresie ubezpieczeń społecznych. Z tych powodów, zdaniem Ministra Finansów, nie można zwolnić młodych przedsiębiorców z PIT, tak jak zwolniono młodych pracowników i zleceniobiorców (tzw. zerowy PIT dla młodych).
Kodeks pracy oprócz standardowych form zatrudnienia, przewiduje również inne formy angażowania pracowników, do których można zaliczyć np. staże, praktyki czy zatrudnianie młodocianych. Charakteryzują się one szeregiem dwustronnych obowiązków, ale niosą również wiele korzyści, zarówno dla zatrudnianego, jak i zatrudniającego.
Wprowadzenie możliwości stosowania mniej korzystnych warunków zatrudnienia pracowników ma na celu pomoc pracodawcy w przezwyciężeniu trudności finansowych spowodowanych wystąpieniem COVID-19. Na mocy ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, zwanej popularnie Tarczą antykryzysową, pracodawca może zawrzeć porozumienie z zakładową organizacją związkową, które pozwoli mu na przykład czasowo zrezygnować z wypłaty pracownikom niektórych świadczeń lub ograniczyć ich wysokość.
Pandemia stanowi zagrożenie dla naszych przyzwyczajeń, utartych schematów, a nawet kondycji psychicznej. Burzy się nasze poczucie bezpieczeństwa, a dotychczasowe normy zachowań i sposoby podejmowania decyzji stają pod znakiem zapytania. Ludzie zaczynają szukać sposobów jak najlepszego radzenia sobie w nowej sytuacji, sytuacji kryzysowej. Co buduje naszą siłę w czasach kryzysu? Dlaczego postawa aktywna jest korzystniejsza od biernej? Jak zmieniają się nasze emocje w czasie i jak umacniać filary, które zapewniają stabilność naszego życia?
Wielu pracodawców regularnie organizuje swoim pracownikom, zleceniobiorcom, a nawet kontrahentom różnego rodzaju imprezy integracyjne. Są to np. spotkania z okazji świąt (zwłaszcza spotkania opłatkowe z okazji Bożego Narodzenia, czy „jajeczko” z okazji Wielkanocy), jubileuszy firmowych, tzw. wyjścia na piwo, pikniki rodzinne, wycieczki, bale karnawałowe, koncerty i różne inne. Podstawowym problemem firm organizujących takie imprezy jest to, czy wydatki poniesione w tym celu będzie można zaliczyć do kosztów podatkowych w podatkach dochodowych. Z uwagi na różnorodność stanów faktycznych takich imprez, a także z uwagi na odmienne interpretacje organów podatkowych i sądów administracyjnych - odpowiedź na to pytanie czasem nie jest łatwa. Zapraszamy do wysłuchania podcastu.
Rząd przygotował pakiet pomocowy dla przedsiębiorców i gospodarki w związku z epidemią koronawirusa. Projekt pod nazwą: "Gospodarcza i społeczna tarcza antykryzysowa dla bezpieczeństwa przedsiębiorców i pracowników w związku z pandemią wirusa SARS- Cov - 2", obejmie 5 filarów: bezpieczeństwo pracowników, finansowanie przedsiębiorstw, ochronę zdrowia, wzmocnienie systemu finansowego i program inwestycji publicznych. Poniżej szczegóły pierwszego filaru pakietu pomocowego dla gospodarki "Bezpieczeństwo Pracowników" przedstawionego w środę 18 marca 2020 r. przez premiera Mateusza Morawieckiego, według dokumentu KPRM.
Planując zatrudnienie nowego pracownika, pracodawca musi liczyć się z coraz większymi wymaganiami na rynku. Pracownicy oczekują określonych narzędzi do pracy, a specjaliści zdający sobie sprawę z swojej wartość, będą się również cenić – żądając określonych wysokości wynagrodzenia. Oczekiwana przez pracowników pensja netto, jest jednak tylko częścią kosztów, z którymi musi liczyć się pracodawca. Jakie koszty zatrudnienia pracownika ponoszą przedsiębiorcy w 2020 roku? Sprawdzamy koszty przy minimalnym wynagrodzeniu, przy wynagrodzeniu 5000 zł i przy pensji 10 tys. zł brutto.
Pracujemy coraz więcej. Coraz częściej jesteśmy przemęczeni i bywamy przytłoczeni zawodowymi obowiązkami, szczególnie jeśli zajmujemy wysokie, odpowiedzialne stanowiska. Odczuwamy więc potrzebę odpoczynku i idziemy na urlop. Czasem to jednak za mało. A gdyby tak wyjechać na pół roku? Z pomocą może przyjść urlop sabbatical. Prawo pracy w Polsce gwarantuje każdemu pracownikowi co do zasady odpowiednio 20 lub 26 dni urlopu wypoczynkowego, jednak obecne warunki aktywności zawodowej, wywołują potrzebę znacznie dłuższej przerwy od obowiązków służbowych. Coraz częściej staje się to konieczne, by uniknąć wypalenia zawodowego oraz znaczącego spadku zaangażowania w pracę zespołu, co w sposób bezpośredni odbija się na wynikach i stanie całej organizacji. Urlop regeneracyjny, nazywany właśnie sabbatical jest coraz częściej spotykany w korporacjach na całym świcie. Czym jest taki urlop i kto może sobie na niego pozwolić tłumaczy aplikant radcowski Agata Majewska z Kancelarii Ślązak, Zapiór i Wspólnicy.