Komisja Europejska przedstawiła projekt dyrektywy, która przewiduje, że duże międzynarodowe firmy działające w Unii Europejskiej będę musiały ujawniać informacje na temat podatku płaconego w każdym państwie unijnym. KE chce również by korporacje przedstawiały, na tej samej zasadzie co w UE, informacje odnoszące się do krajów, które nie przestrzegają zasad ładu podatkowego (tzw. rajów podatkowych) oraz zagregowanych informacji dotyczących innych państw.
Umowa zamiany wierzytelności na towary, wynikająca z konieczności obejścia saudyjskiego prawa, dla polskiej firmy może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Nie byłoby ich, gdyby wymiana odbywała się na terenie Unii Europejskiej, jednak wtedy jedna ze stron musiałaby zapłacić VAT, co również oznaczałoby dodatkowe koszty.
Ministerstwo Finansów bardziej szczegółowo zbada, czy transakcje i zmiany organizacyjne w ramach jednej grupy mają uzasadnienie biznesowe, czy służą jedynie korzyści podatkowej. Najbardziej narażone na kontrolę są firmy, które dokonują transakcji z podmiotami zagranicznymi, w szczególności mającymi siedzibę lub zarząd w krajach, gdzie obowiązują niższe stawki podatkowe niż w Polsce.
Wiele krajów oferujących przyjazne inwestorom systemy podatkowe zawiera (pod naciskiem OECD) umowy o wymianie informacji w sprawach podatkowych, umożliwiające dostęp do informacji, które mogą mieć istotne znaczenie dla określenia, wymiaru i poboru podatków. Polska zawarła takie umowy z Andorą, Belize, Bahamami, Bermudami, Brytyjskimi Wyspami Dziewiczymi, Dominiką, Gibraltarem, Grenadą, Guernsey, Kajmanami, Liberią, San Marino i wyspą Man.