W praktyce często dochodzi do sytuacji, w których na skutek przeprowadzonych kontroli przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (dalej jako ZUS), pracodawcy zobowiązani są do zweryfikowania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne (np. na skutek konieczności oskładkowania świadczeń wypłaconych z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych). Pracodawcy, dokonując wpłaty zaległych składek ZUS, często pozbawieni są możliwości dochodzenia od pracowników/byłych pracowników zwrotu tej części składek, która powinna obciążać pracowników.
Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych w 2018 r. będą mogli opłacać podatnicy kontynuujący działalność gospodarczą, którzy w bieżącym roku uzyskają przychody z działalności prowadzonej samodzielnie nie większe niż 1 078 425 zł, lub w formie spółki, a suma przychodów wszystkich wspólników nie przekroczy tej kwoty. Natomiast prawo do kwartalnego opłacania ryczałtu w 2018 r. będą mieli podatnicy, których przychody z działalności prowadzonej samodzielnie albo przychody spółki nie przekroczą kwoty 107 842,5 zł.
W przypadku gdy pracodawca zdecyduje się pokrywać wydatki na paliwo, które będzie wykorzystane na cele inne niż służbowe, powstaje przychód pracownika ze stosunku pracy. Ryczałt obejmuje tylko koszty (tj. ubezpieczenie, wymianę opon, naprawy, materiały eksploatacyjne etc.) pracodawcy wynikające z udostępnienia pracownikom służbowego auta do celów prywatnych.
Po konsultacjach społecznych, do projektu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym zamiast na oddzielne rachunki, płatnicy będą przelewać na konto ZUS jedną kwotę, stanowiącą sumę należnych składek, wprowadzono poprawkę, która daje ZUS szerokie uprawnienia w kwestii decydowania, kto jest płatnikiem składek. To złe rozwiązanie - uważa Konfederacja Lewiatan.