Waga sprawozdawczości finansowej nieustannie rośnie. Inwestorzy oraz rynek oczekują bieżącej informacji finansowej, która jest wiarygodna, kompletna i dostarczona w możliwie najszybszym terminie. Taka informacja finansowa powinna rzetelnie przedstawiać skutki wszystkich istotnych zdarzeń, które wydarzyły się w danym roku obrotowym. Do takich zdarzeń z pewnością można zaliczyć wybuch pandemii SARS-CoV-2. Wpłynęła ona istotnie na światowe rynki, destabilizując wiele biznesów, ale równocześnie ucząc pokory oraz wymuszając niestandardowe działania kadry kierowniczej wielu firm, będące reakcją na zmianę popytu i podaży, jak również logistyki na rynkach światowych.
Z uwagi na epidemię COVID-19, Ministerstwo Finansów oraz Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zdecydowały o odsunięciu o rok obowiązku stosowania unijnego rozporządzenia ESEF w sprawozdawczości finansowej emitentów, których papiery wartościowe zostały dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym na terytorium UE. Jednocześnie będzie możliwość raportowania w nowym formacie (XHTML) już za rok 2020. Ministerstwo Finansów przewiduje możliwość sporządzania sprawozdań finansowych za rok 2020 w jednej określonej formie, tj. w stosowanym dotychczas formacie (XML albo dowolny format elektroniczny), bądź w formacie XHTML zgodnym z ESEF (w przypadku emitentów, którzy nie skorzystaliby z ww. odroczenia).
Powszechnie panuje błędne przekonanie, że w przypadku założenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie trzeba przejmować się jej ewentualnymi długami czy problemami podatkowymi. Wyrażenie „ograniczonej odpowiedzialności” nawiązuje do ograniczenia odpowiedzialności wspólników takiej spółki, nie oznacza jednak w żadnym wypadku, że nikt za zobowiązania podmiotu odpowiedzialności nie poniesie. Ustawodawca zdecydował, że w przypadku bezskuteczności egzekucji odpowiedzialność taką mogą ponieść członkowie zarządu – jednak pod pewnymi warunkami i z określonymi przez prawo wyjątkami.
Jakkolwiek prowadzenie działalności gospodarczej w formie spółki, zarówno osobowej, jak i kapitałowej, służy ograniczeniu i podziałowi ryzyka personalnej odpowiedzialności całym majątkiem, osoby fizyczne mogą w praktyce osobiście odpowiadać za zobowiązania firmy i skutki nieumiejętnego nią zarządzania. Odpowiedzialność za długi spółki handlowej, w zależności od jej typu, grozi wspólnikom lub członkom zarządu. Mając na uwadze ryzyko pozwu cywilnego o naprawienie wyrządzonej spółce szkody, jak również sankcji karnoskarbowych, warto wiedzieć jak poradzić sobie w kryzysowej sytuacji.
W świetle art. 293 § 2 Kodeksu spółek handlowych członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności. Oznacza to, że można rozsądnie oczekiwać (i w świetle prawa wymagać), że członek zarządu będzie znał bieżącą sytuację finansową spółki, zwłaszcza wówczas, gdy grozi jej niewypłacalność.
Podmioty zobowiązane do prowadzenia ksiąg rachunkowych oraz te, które dobrowolnie wybrały taki model ewidencjonowania, mają obowiązek sporządzania, zatwierdzania, poddawania badaniu i składania corocznych sprawozdań finansowych. Na ich sporządzenie mają czas do 31 marca roku następnego po roku objętym sprawozdaniem, a na zatwierdzenie do 30 czerwca. Jednak w bieżącym roku, z uwagi na epidemię COVID-19, Minister Finansów wydłużył te i inne terminy na ich realizację.
Rynek usług audytorskich w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Usługi te świadczy w Polsce 1,5 tys. firm, z czego jednostkom zaufania publicznego usługi świadczy nieco ponad 70. W 2020 roku rynek ten może czekać konsolidacja ze względu na wprowadzenie międzynarodowych standardów badania, ale też wzrost opłat z tytułu nadzoru. Opłaty odprowadzane do Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego wzrosły o 30–35 proc. – Przekłada się to na wzrost cen naszych usług, a dla mniejszych firm może to oznaczać problemy w dalszej działalności – ocenia Bartłomiej Kurylak, biegły rewident, współzałożyciel sieci Polska Grupa Audytorska.
Długo wyczekiwane rozporządzenie zmieniające terminy wypełnienia niektórych obowiązków z powodu koronawirusa zostało opublikowane dopiero 31 marca 2020 r., czyli w ostatnim dniu, kiedy należało wypełnić te obowiązki. Można zatem stwierdzić, że jest to rozporządzenie dla księgowych o mocnych nerwach, albo dla tych, którzy ze względu na sytuację i tak nie byli w stanie dopełnić standardowego terminu. Jakie obowiązki zostały odroczone w czasie i komu służy prolongata?