Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2016 r. udział nakładów wewnętrznych na badania i rozwój w PKB wyniósł zaledwie 0,97 proc. Cel, który stoi przed Polską do 2020 r. to 1,7 proc. Szansą na jego realizację jest silniejsza aktywizacja przedsiębiorstw. Tymczasem z badania Ayming Polska wynika, że blisko połowa firm twierdzi, że w ogóle nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej. W 2018 r. jedynie 45 proc. badanych planuje jakiekolwiek wydatki na badania i rozwój. Czy firmy na pewno nie prowadzą działalności badawczo-rozwojowej? Jak skłonić je do dalszego zwiększania nakładów na B+R?
Przed nami jeszcze tylko 2,5 roku obecnej perspektywy finansowej UE 2014-2020, w ramach której znaczne środki przeznaczono na inwestycje w sferę innowacyjności w polskich przedsiębiorstwach. Warto po nie sięgnąć, ponieważ są formą bezzwrotnego wsparcia i z racji tego stanowią źródło atrakcyjnego kapitału na rozwój przedsiębiorstw. Po ten kapitał polskie firmy sięgały dotychczas dość chętnie. Według danych Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju na koniec 2017r. wsparcie ze środków unijnych otrzymało ponad 8 tys. przedsiębiorców m.in. na realizację ponad 1400 projektów B+R, wdrożenie ponad 800 innowacji produktowych oraz ponad 400 innowacji procesowych. Na projekty, mające na celu wzmocnienie konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw, do końca lutego br. rozdano ponad 16 mld PLN.
Minister Finansów informuje, że wydawanie tzw. rachunków kelnerskich, które nie są paragonami, w miejsce paragonów fiskalnych, to praktyka niezgodna z przepisami i penalizowana. Natomiast dopuszczalne jest wydawanie przez hotel zbiorczego paragonu fiskalnego w momencie wymeldowywania się gościa, obejmującego wystawione wcześniej różne przed-rachunki czy „paragony kelnerskie”. Jednak podatnik (hotel) musi każdorazowo analizować, czy ma do czynienia z wieloma pojedynczymi usługami, z których każda ma właściwy dla siebie moment powstania obowiązku podatkowego oraz moment obowiązkowej fiskalizacji, czy też jest to jedna usługa, wykonana z momentem wymeldowania się klienta z hotelu.
Jak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 listopada 2017 r. (sygn. akt III SA/Wa 3725/16), dla zastosowania 0% stawki podatku przy wewnątrzwspólnotowej dostawie towarów (WDT) wystarczające jest, by podatnik posiadał jedynie niektóre dowody, o których jest mowa w art. 42 ust. 3 ustawy o VAT. Dowody te powinny być uzupełnione dokumentami wskazanymi w art. 42 ust. 11 ustawy o VAT lub innymi, o ile potwierdzają fakt wywiezienia i dostarczenia towarów do nabywcy, znajdującego się na terytorium innego państwa członkowskiego.
Trybunał Sprawiedliwości UE odpowie na pytanie prejudycjalne NSA, czy obecny zakaz odliczania VAT od usług gastronomicznych i noclegowych nie narusza regulacji unijnych. Jeśli uzna, że zakaz jest dopuszczalny, to sytuacja przedsiębiorców z branży hotelarskiej i gastronomicznej nie tylko się nie poprawi, ale wręcz pogorszy. Opłacalne przestanie być wydawanie bonów na noclegi bądź wyżywienie – alarmuje jedna z organizacji branżowych w petycji do Ministerstwa Finansów. Apeluje, aby resort finansów nie czekał na werdykt unijnego trybunału i już dzisiaj przemyślał zmiany przepisów.
Coraz bardziej popularną formą świętowania różnego rodzaju okazji, np. urodzin, andrzejek, karnawału, jest organizacja imprezy okolicznościowej w wynajętym lokalu, szczególnie w przypadku zamkniętych imprez dla dzieci. Miejsca ukierunkowane na zabawę najmłodszych oferują różne atrakcje, jak sala zabaw, występy artystyczne (magik, klaun, przedstawienia) czy malowanie twarzy. Takie usługi podlegają opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług.
W związku z wejściem w życie RODO administratorów danych osobowych czekają nowe obowiązki. Jedna z nowych zasad, która dotyczy wycieku danych osobowych, zakłada, że w przypadku gdy naruszenie ochrony danych osobowych może powodować wysokie ryzyko naruszenia praw lub wolności osób fizycznych, administrator bez zbędnej zwłoki zawiadamia osobę, której dane dotyczą, o takim naruszeniu.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że polskie przepisy, które wymagają dla transgranicznego przekształcenia spółki jej uprzedniej likwidacji na terenie RP, naruszają unijną zasadę swobody przedsiębiorczości. Wyrok ma istotne znaczenie dla polskich przedsiębiorców, którzy przenosząc siedzibę – czy to statutową, czy rzeczywistą – za granicę, chcą utrzymać zdolność prawną podmiotu i kontynuować jego działalność.